Impreza odbyła się w podpoznańskim Luboniu i była to ich szósta już edycja. W szranki stanęło kilkuset zawodników z różnych krajów, a rywalizacja toczyła się równolegle na ośmiu matach. Komplety medali rozdano w dwóch formułach brazylijskiego jiu-jitsu – gi (walki w kimonach) i no-gi. W obu znakomicie spisali się przedstawiciele Kruk Gym Kalisz, którzy w sumie wywalczyli aż dziesięć krążków.
Po dwa złote medale sięgnęła Julia Mikołajczak. Utalentowana juniorka kaliskiego klubu systematycznie progresuje, a coraz lepszą formę potwierdziła w Luboniu, gdzie nie miała sobie równych zarówno w gi, jak i no-gi w kategorii wagowej do 70 kg seniorek. Walcząc w kimonach pewnie przeszła przez eliminacje, a w finale pokonała rywalkę w wymiarze 6:0. – W formule no-gi nasza zawodniczka, która większość walk kończy przed czasem, znów nie zawiodła i w finale, balachą, tj. dźwignią na łokieć, poddała swoją przeciwniczkę, zdobywając tym samym swój drugi tytuł mistrzyni Europy – relacjonuje trener Mateusz Chamny.
Dwa złote krążki wywalczył również Tomasz Haczyński, który rywalizował w kategorii do 82 kg w gi i do 79 kg w no-gi. W obu wśród mastersów. Mistrzem Europy został także Patryk Bocianowski, który okazał się bezkonkurencyjny w formule gi w kategorii do 82 kg. Co ciekawe, z finałowym przeciwnikiem rozprawił się w zaledwie 30 sekund. Z kolei w no-gi do 79 kg sięgnął po srebro. – Jako ciekawostkę warto podać, że w walce ćwierćfinałowej Patryk zmierzył się z zawodnikiem federacji Fame MMA, całkowicie go deklasując – wspomina kolejny ze szkoleniowców kaliskiego klubu, Maciej Kaczmarek.
Dorobek przedstawicieli Kruk Gym, o cztery brązowe medale, uzupełnili Jan Pawlak (no-gi do 70 kg juniorów), Borys Bajan (no-gi do 79 kg) oraz Mateusz Chamny (no-gi do 85 kg i gi do 88 kg), który nie tylko z powodzeniem szkoli adeptów brazylijskiego jiu-jitsu, ale sam też zalicza udane starty, dając dobry przykład swoim podopiecznym.
– Cały skład zdobył kolejne cenne doświadczenie. Każdy ze startujących stoczył po kilka walk, co w przyszłości będzie na pewno procentować. Mamy nadzieję na jeszcze lepsze wyniki podczas reprezentowania naszego klubu, miasta i kraju w kolejnych imprezach – podkreśla trener Mateusz Chamny.
Michał Sobczak, fot. Kruk Gym Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze