W szpitalu jest 120 łóżek, we wtorkowy poranek było zajętych 81, co oznacza, że ostatniej doby przyjęto 4 pacjentów. Nikogo nie wypisano i nikt nie zmarł.
Stabilna jest też sytuacja chorobowa wśród personelu. Koronawirusa potwierdzono u 1 lekarza i 4 pielęgniarek. W sumie placówka zatrudnia 60 osób stałego personelu, w tym 11 lekarzy i 50 pielęgniarek, które pracują w systemie zmianowym. Żeby sytuacja na oddziałach była stabilna szpital zatrudnił dodatkowo 3 pielęgniarki i jednego ratownika medycznego oraz wspomaga się 4 wolontariuszami.
Nadal z pracy wyeliminowanych przez pozytywne wyniki testów jest większość pracowników administracji. Biura działają w składzie zaledwie 30%, stąd pomoc wojska. W poniedziałek pojawiło się w Wolicy 3 mundurowych, ale już we wtorek dołączyli do nich kolejni. W sumie to 7 żołnierzy, w tym kobieta z Wojska Operacyjnego w Jarocinie i 1 żołnierz - również kobieta do wykonywania wymazów z WOT. – Jeden żołnierz to kierowca, który zajmuje się transportem, 3 żołnierzy jest wyznaczonych do sprawdzania i aktualizacji wpisów o wolnych łóżkach w szpitalu w Wolicy, nie wchodzą oni na stronę czerwoną - informuje Wioletta Przybylska, rzecznik prasowy szpitala w Wolicy. - Jedna kobieta z wojska pracuje w administracji i zajmuje się zapisywaniem pacjentów na wymazy, wydawaniem ciał w prosektorium, 2 żołnierzy jest w magazynie - przyjmują dary, wydają środki ochrony osobistej, rozładowują towary, które przyjeżdżają do szpitala, 1 osoby robi wymazy pacjentom, będzie też pracowała w punkcie pobierania wymazów, który powstaje w kontenerze przy szpitalu.
Zadania mogą się zmieniać w tracie pracy ze względu na dynamiczną sytuację.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze