Długo spekulowano, kto będzie drugim wiceprezydentem Ostrowa Wielkopolskiego. Na giełdzie nazwisk pojawiali się samorządowcy z naszego regionu i województwa. Beata Klimek, która w listopadowych wyborach prezydenckich pokonała Jarosława Urbaniaka postawiła na człowieka z zewnątrz.
- Myślę, że to jego atut – powiedziała Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego w czasie piątkowej konferencji prasowej. – Dzięki temu na problemy miasta będzie mógł spojrzeć chłodno i z dystansem, co zaowocuje niezależną opinią. Nie będzie pracować poprzez pryzmat powiązań i układów.
Nowy wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego zastąpił Stanisława Krakowskiego. Mimo że jest człowiekiem „z zewnątrz” miasto i jego specyfikę zna od dawna. Bywał tu w czasie studiów.
- Już wtedy Ostrów Wielkopolski jawił mi się jako miasto innowacyjne, wyprzedzające swoją epokę – powiedział Ziemowit Borowczak w czasie spotkania z dziennikarzami. – W czasie studiów przyjeżdżałem tu, by analizować sytuację w gospodarce komunalnej, która pozostała w rękach miasta.
Zadaniem Ziemowita Borowczaka będzie pozyskiwanie pieniędzy z zewnątrz, inwestycje i dbanie o gospodarkę komunalną oraz ochronę środowiska. Pierwszym ważnym zadaniem będzie opracowanie planu rewitalizacji serca miasta. Nowy wiceprezydent ma 37 lat. Przez ostatnie cztery lata pełnił funkcję wiceburmistrza Sanoka. Wcześniej pracował m.in. jako doradca w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz dyrektor gabinetu marszałka województwa. Związany jest z Sojuszem Lewicy Demokratycznej.
AW, zdjęcia Artur Kołaciński, UM w Ostrowie Wielkopolskim
Napisz komentarz
Komentarze