Końcówka roku zapowiada się dla kaliszanek niezwykle pracowicie. Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia rozegrają dwa spotkania, a tuż po nich jedno. Grania będzie więc sporo, a w dodatku z rywalkami najwyższej jakości. Tak się bowiem złożyło, że oponentkami ekipy znad Prosny w nadchodzących potyczkach będzie komplet medalistek LSK z ubiegłej kampanii.
– Gwiazdozbiór mamy w samej końcówce roku, ale jesteśmy walczakami. Będziemy walczyć o każdy mały punkt, a może jeśli wywalczymy ich parę, złoży się to na seta lub punkt w ligowej tabeli. Na pewno nie przystępujemy do tych meczów w roli faworytów, ale nie będziemy też zwieszać głów i łatwo się nie poddamy – zapowiada trener Jacek Pasiński.
Przeciwniczki wymagające, ale jego podopieczne z takimi też sobie potrafią poradzić. Pokazały to na początku rozgrywek, pokonując na wyjeździe ŁKS Commercecon Łódź 3:2. Rewanż z trzecim zespołem poprzedniego sezonu odbędzie się w poniedziałek w Arenie. Początek o 20:30, a transmisję będzie można obejrzeć w stacji Polsat Sport. Dwa dni później nad Prosnę przyjedzie wicemistrz Polski z Rzeszowa, a w poświąteczny wtorek MKS czeka rywalizacja z mistrzem kraju, Chemikiem Police.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze