W Karpaczu podopieczny Marcina Małeckiego pchnął kulę na odległość 20,47 m i oczywiście był najlepszy. To fenomenalny rezultat, który pozwolił kaliskiemu lekkoatlecie zakończyć rok 2020 na drugim miejscu światowych list w kategorii U20. Lepszymi wynikami wśród młodych kulomiotów mógł poszczycić się jedynie Włoch Carmelo Musci, który pod koniec września uzyskał odległość 20,98 m.
- Dla mnie Piotr jest wicemistrzem świata. Ten niepozorny człowiek z Kalisza pokazał klasę, świetnie przepracował najtrudniejszy okres pandemii, realizował plany treningowe, by znaleźć się na szczycie. Ogromnie cieszy mnie fakt, że kolejny raz udowodniłem, że potrafię przygotować Piotra do docelowych startów, co zostało nagrodzone powołaniem mnie na trenera reprezentacji Polski na mecz U20 w Karpaczu. Miniony sezon przejdzie do historii, a w naszym wykonaniu był świetny - podkreśla szkoleniowiec miotaczy UKS 12, Marcin Małecki.
Ubiegły rok dla jego podopiecznego to także złoto mistrzostw Polski juniorów, wywalczone na stadionie w Radomiu, oraz dwa srebra – z halowych MPJ i MP LZS. Kaliszanin uczestniczył też w wielu prestiżowych mitingach seniorów, rywalizując z takimi tuzami kuli, jak Michał Haratyk czy Konrad Bukowiecki.
Znakomity sezon 2020 w wykonaniu Goździewicza to doskonały prognostyk przed mistrzostwami świata do lat 20. Impreza ta miała być rozegrana w ubiegłym roku w Nairobi, ale z uwagi na pandemię została przełożona na 17-22 sierpnia 2021 r.
Michał Sobczak, fot. Marcin Małecki
Napisz komentarz
Komentarze