Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Bezdomni i bezbronni. Mróz w połączeniu z nałogiem to dla bezdomnych śmiertelne zagrożenie

Zaczyna się od zaczerwienienia skóry i uczucia zimna, a później… traci się czucie i robi się ciepło. W najlepszym przypadku może dojść do odmrożeń. W najgorszym do śmierci. Tak niskie temperatury, jakie były w ostatnich dniach są niebezpieczne dla wszystkich, ale szczególnie dla bezdomnych. Zima dla osób, które nie mają dachu nad głową to najtrudniejszy moment i właśnie teraz część z nich zaczyna szukać schronienia. Jednak żeby noc spędzić w ciepłym pomieszczeniu nie tylko muszą być trzeźwi. Muszą też pokazać zaświadczenie o przejściu kwarantanny lub ujemnym teście na koronawirusa.
Bezdomni i bezbronni. Mróz w połączeniu z nałogiem to dla bezdomnych śmiertelne zagrożenie

I to zdecydowane utrudnienie. Szczególnie kiedy jest się bezdomnym i do ostatniej chwili zwleka się z podjęciem decyzji o możliwości skorzystania z noclegu, gdzie dodatkowo można otrzymać ciepły posiłek. - W poprzednich latach było znacznie więcej osób, nie było takich utrudnień, by tych panów przejmować – przypomina Natalia Barańska z PCK w Kaliszu.

W noclegowni przy ulicy Dobrzeckiej, prowadzonej od lat przez PCK, jest 40 miejsc. W razie potrzeby możliwe jest także rozłożenie materaców. Ciepły kąt mogli znaleźć także w Domu świętego Brata Alberta. I przy takiej pogodzie jak obecnie z tych możliwości korzystali, nawet jeśli rozsądek do głosu dochodził ostatni. - Osób, które naprawdę chcą znaleźć miejsce w schronisku nie jest wiele. Wszędzie, gdzie nie pójdą jest zakaz spożywania alkoholu – stwierdza Karolina Mikołajczyk z Caritas Diecezji Kaliskiej. - I to jest bariera, która niestety często wygrywa z ryzykiem przeżycia. I oni wolą siedzieć w pustostanie, niż iść po pomoc, bo tam nie będą mogli pić.

Oczywiście trzeźwość była podstawowym warunkiem. Przy skrajnie niskich temperaturach, jak ostatnio nawet na tę często nie zwracano uwagi, bo alkohol i bezdomność to jedne z głównych przyczyn wychłodzenie. - Każdego roku zdarza nam się wielokrotnie wyjeżdżać do osób bezdomnych, u których pojawiają się symptomy wychłodzenia. W niektórych przypadkach jest to skrajna hipotermia, która może skończyć się śmiercią – potwierdza Jakub Rychlik, ratownik medyczny. – Oczywiście wychłodzeniu sprzyja wiele czynników, ale alkohol zdecydowanie przyspiesza ten proces. Daje złudne poczucie ciepła, ale w rzeczywistości powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, co przyspiesza ucieczkę ciepła.

Jednak pandemia sprawiła, że nie tylko alkohol uniemożliwia przyjęcie do noclegowni. Bezdomny ma dwa wyjścia, by skorzystać z pomocy takiego miejsca. Pierwszą jest decyzja o pozostaniu w placówce na stałe. Obecnie z takiej możliwości w PCK korzysta 15 mężczyzn. Może też zjawić się w każdej chwili, ale wtedy musi spełnić warunki. - Mogą skorzystać z noclegu, ale muszą okazać stosowne oświadczenie o przebytej kwarantannie lub negatywnym wyniku na SARS-CoV-2 – tłumaczy Natalia Barańska z PCK w Kaliszu.

I tutaj nasuwa się pytanie – w jaki sposób bezdomny może wykonać sobie test lub gdzie może odbyć kwarantannę, by takie zaświadczenie zdobyć? Pomoc musi zagwarantować Miasto. - Ze względów epidemicznych nie jest możliwe przyjęcie takiej osoby bezpośrednio do noclegowni – potwierdza Janusz Sibiński z Wydziału Spraw Społecznych i Mieszkaniowych Urzędu Miasta Kalisza. - Natomiast Miasto ma przygotowanych kilka miejsc do izolacji takich osób i po przejściu izolacji dany bezdomny może skorzystać ze schroniska lub noclegowni.

Jedno z takich miejsc znajduje się przy ulicy Gajowej. Bezdomnych może tam skierować Wydział Zarządzania Kryzysowego lub MOPS. Jednak częściej osoby bez dachu nad głową ewentualnego miejsca kwarantanny szukają w głównej siedzibie Caritas przy Stawiszyńskiej. - Oni kojarzą, że to jest budynek Caritas. Gajowa jest na uboczu – tłumaczy Karolina Mikołajczyk. - My mamy swoje ośrodki i dla kobiet i dla mężczyzn w Ostrowie Wielkopolskim i Słupi pod Kępnem. I jeżeli osoba bezdomna chce uzyskać  schronienie to tam mamy przygotowane izolatki i tam jest kierowana. Przy Stawiszyńskiej działa nasz punkt, stołówka, wydawanie żywności i bezdomna osoba tutaj może uzyskać pomoc. Jeśli wyrazi chęć  organizujemy transport i zawozimy do schroniska naszego caritasowskiego na kwarantannę.   

W ostatni weekend była jedna osoba, która przyniosła o PCK negatywny wynik testu na koronawirusa. I mogła zostać w noclegowni przy Dobrzeckiej. Z możliwości odbycia kwarantanny w placówkach Caritas skorzystało w ostatnich tygodniach kilka osób. – W czasie patroli kontrolujemy miejsca koczowania osób bezdomnych i zawsze strażnicy informują je, gdzie mogą szukać pomocy i w jaki sposób – zapewnia  Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza.

Także my powinniśmy zwracać uwagę na bezdomnych i oferować im pomoc, choćby informując dokąd powinni pójść by noc spędzić w warunkach bezpiecznych dla życia. Warto też reagować kiedy widzimy osobę nietrzeźwą lub wiemy o tych, którzy mają dach nad głową, ale mieszkają sami a są starsi i chorzy. Im pomoc także może być potrzebna.

AW, zdjęcia archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama