W Kaliszu nauke rozpoczęło 2 737 uczniów, a pracę 324 nauczycieli. Zgodnie z głównymi wytycznymi MEN i GIS jedna grupa uczniów (klasa) ma przebywać w wyznaczonej i stałej sali. Do grupy mają być przyporządkowani ci sami, stali nauczyciele, którzy w miarę możliwości nie będą prowadzić zajęć stacjonarnych w innych klasach. Dyrektorzy szkół mają tak zorganizować zajęcia w szkole, by każda grupa uczniów w trakcie przebywania w szkole nie miała możliwości lub miała ograniczoną do minimum możliwość kontaktowania się z pozostałymi klasami. Wskazane jest także wietrzenie sal i pomieszczeń w częściach wspólnych w czasie przerwy i w czasie zajęć oraz częste mycie rąk. - Wszyscy czekali na tę decyzję, ciężko jest uczyć z domu zdalnie. Dzieci są w tym wieku, że potrzebują relacji. Wiadomo, że nauka online również jest efektywna, natomiast jeśli chodzi o dzieci młodsze, one uczą się w grupie od siebie nawzajem. Nie jesteśmy w stanie osiągnąć tego nauką zdalną. Chociaż wszyscy staramy się uczyć zdalnie jak najlepiej, nie ma porównania z nauką stacjonarną – mówi Aleksandra Bielewicz, nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 1 w Kaliszu. - Najwięcej problemów mieliśmy z organizacją pracy w świetlicy szkolnej, bo w miarę możliwości szkoła powinna zapewnić jednego nauczyciela do jednej grupy. Zrobiliśmy taki podział i staramy się, aby wszyscy przestrzegali zasad zgodnie z wytycznymi MEN, GIS i Ministerstwa Zdrowia – dodaje Beata Zalewska, dyrektor SP nr 1 w Kaliszu.
Powrót dzieci do szkół cieszy również rodziców. Niektórzy musieli rezygnować z pracy, aby opiekować się dzieckiem, albo się z nim uczyć. – Dla nas jako dla rodziców to też jest ulga, ponieważ ciężko jest połączyć pracę rodzica i jeszcze opiekę, tak żeby dziecko uczyło się efektywnie. Dzieci tęskniły za sobą, co przede wszystkim widać, tak więc obyśmy się mogli jak najdłużej uczyć stacjonarnie – mówi Aleksandra Bielewicz i dodaje, że nauczyciele postąpili odpowiedzialnie i poddali się testom na koronawirusa. Wszyscy uzyskali wynik negatywny, dlatego dzieci i rodzice mogą być spokojni.
W trybie stacjonarnym funkcjonują też: Szkoła Podstawowa Specjalna Nr 19 oraz Specjalne Ośrodki Szkolno-Wychowawcze Nr 1 i Nr 2, a ponadto wszystkie kaliskie przedszkola, MDK oraz Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna Nr 1.
Nadal nieznany pozostaje scenariusz powrotu starszych roczników do nauki stacjonarnej. Najwięcej na pandemii tracą uczniowie ostatnich klas, czyli ósmych i maturalnych. Przed nimi egzaminy i zapewne spore zaległości.
JF, MIK, fot. i wideo: Telewizja Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze