Chętnych do szczepień jest sporo. Tak w grupie 80 plus jak i o dekadę młodszych kaliszan, którzy mogli rejestrować się od piątku. – Przychodzili i dzwonili. Mamy uruchomiony specjalny numer telefonu, który służy tylko i wyłącznie rejestracji na szczepienia i zapisujemy tylko tą drogą. Wszystko ze względów bezpieczeństwa – mówi Mirosław Gabrysiak, lekarz rodzinny z przychodni PULS, która jest jednym z dziewięciu punktów szczepień przeciwko COVID-19. – Podobnie jak przed tygodniem tak i teraz zainteresowanie było ogromne, chociaż teraz nieznacznie większe niż u starszych pacjentów.
Jednak miejsc jest niewiele. Każdy z punktów szczepień będzie tygodniowo otrzymywać po 30 dawek szczepionki. Aktualny kalendarz w ramach Narodowego Programu Szczepień opracowano do końca marca, czyli na dziesięć tygodni. Oznacza to, że każdy z punktów otrzyma po 300 dawek, czyli w Kaliszu w tym czasie będzie można zaszczepić 2 700 osób. – W szpitalu w Wolicy zajęte są już wszystkie terminy i czekamy na ustalenia kolejnego harmonogramu szczepień – potwierdza Wioletta Przybylska, rzecznik prasowy placówki. – W naszym przypadku więcej zapisanych jest osób 80 plus, bo oni rejestrowali się od tygodnia. Zostało jeszcze kilka osób spośród naszych medyków, których też zaszczepimy w środę wraz z rozpoczęciem szczepień populacyjnych.
Wraz z tymi będą trwały też szczepienia osób z grupy zero, którym zbliżają się terminy podania drugiej dawki. Większość placówek deklaruje możliwość szczepienia zdecydowanie większej liczby osób, ale uniemożliwia to brak odpowiedniej liczby szczepionek.
AW, fot. pixabay
Napisz komentarz
Komentarze