Celem kaliszanek na ostatnie mecze w fazie zasadniczej będzie zebranie jak największej ilości punktów - po to, aby utrzymać miejsce w czołowej ósemce, która zagra później w fazie play-off. To zadanie nie będzie należało do łatwych, bo terminarz kaliskiej drużyny ułożył się tak, że na finiszu zasadniczej części rozgrywek czekają ją potyczki z mocnymi ekipami. Ta najbliższa już w poniedziałek w Arenie. Po drugiej stronie siatki staną mistrzynie Polski z Chemika Police.
Policzanki nie najlepiej zaczęły sezon, ale powoli się rozkręcają i równają w tabeli do najlepszych. W tym roku nie zaznały jeszcze goryczy porażki, a ich zwycięska passa trwa już od pięciu meczów (wygrały m.in. domowe starcie z MKS-em 3:1). W poniedziałek to one będą faworytkami. Kluczem do pokrzyżowania im szyków może być powstrzymanie utytułowanej Serbki Jovany Brakocević-Canzian, obecnie trzeciej najlepiej punktującej siatkarki w TAURON Lidze.
Zespół Jacka Pasińskiego, choć przetrzebiony kontuzjami, z pewnością postara się stawić czoła złotym medalistkom z poprzedniej kampanii. Obecnie jest ósmy w tabeli, a nad dziewiątą drużyną ma pięć oczek przewagi. Jak sobie poradzi z silnymi oponentkami, okaże się w poniedziałkowy wieczór. Start spotkania o 20:30, a pokaże je stacja Polsat Sport.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze