„Rympał na fyrtlu” to cykliczna impreza, która odbyła się już po raz dziewiąty, a której patronuje Polski Związek Kickboxingu. Uczestnicy tych zmagań toczyli pojedynki na zasadach K-1 rules, a najmłodsi w kick-light. W gronie startujących nie zabrakło przedstawicieli Kruk Gym Kalisz.
Efektowne zwycięstwo zanotował Igor Miklas (kat. do 57 kg kadetów), który wygrał już w pierwszej rundzie przez TKO. Jego rywal trzykrotnie był liczony i w konsekwencji został odesłany przez arbitra do narożnika.
Pozostali podopieczni Aleksandra Kruka musieli uznać wyższość swoich przeciwników, ale mimo to pokazali się z dobrej strony. Zwłaszcza Wiktor Żyżniewski (kat. do 75 kg juniorów), który przegrał niejednogłośnie na punkty (1-2). – Wiktor wygrałby walkę, gdyby nie fakt, że otrzymał dwa ostrzeżenia i minus jeden punkt za wypadnięcie ochraniacza szczęki. Jego ciosy były bardziej widoczne i o wiele mocniejsze niż rywala, ale cóż, nauka dla zawodnika, zapłacone frycowe i przygodo trwaj dalej – komentuje Maciej Kaczmarek, jeden ze szkoleniowców Kruk Gym Kalisz.
Swoje walki przegrali również Borys Jarentowski (kat. do 81 kg juniorów) i najmłodszy spośród kaliszan Bartosz Niezgoda (kat. do 38 kg dzieci młodszych). – W przypadku Borysa mieliśmy ostrą wymianę ciosów, w której to wymianie dokładniejszy był rywal. Decyzją sędziego pojedynek został przerwany w pierwszej rundzie. Troszkę chłodnej głowy, słuchanie narożnika i walka mogła pójść również w drugą stronę. Natomiast jeśli chodzi o Bartka to po konsultacji zgodziliśmy się, aby mimo wagi 32 kilogramów walczył z o rok starszym chłopcem w wadze o trzy kategorie wyższej. Nasz dzielny wojownik starał się bardzo, ale było widać większą siłę, wagę i doświadczenie u rywala, przez co sędzia wskazał wygraną na przeciwny narożnik ringu – relacjonuje trener Aleksander Kruk.
– Zebraliśmy doświadczenie, naukę i już przygotowujemy się do kolejnych startów tej zimy. Dziękujemy klubowi Pretorium Poznań za zaproszenie na turniej, a za wsparcie podczas wyjazdu firmom Wędrownik.pl, Pamik, Runotex S.A. i Triceps.pl – kończy Maciej Kaczmarek.
Michał Sobczak, fot. Kruk Gym Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze