Jako pierwsze dziewczynką zajęły się siostry elżbietanki, w których ośrodku znajduje się okno życia. Zakonnice też wezwały zespół ratownictwa medycznego, który noworodka przetransportował do szpitala przy ulicy Limanowskiego. Wstępnej oceny zdrowia dziewczynki dokonano na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Dziecko było dogrzane, jest w stanie dobrym i jest wydolne oddechowo, ale wymaga obserwacji w warunkach szpitalnych. Konieczne jest wykluczenie wszelkich patologii, chociaż na razie nic nie wskazuje, by były jakiekolwiek problemy u tego dziecka – powiedział w czasie wtorkowego spotkania z dziennikarzami Adam Stangret, rzecznik prasowy ostrowskiego szpitala. - Dziewczynka waży 3800 gramów i według neonatologów ma pięć, może siedem dni.
Maluch jeszcze kilka dni zostanie w szpitalu przy Limanowskiego. Jak długo trudno dokładnie powiedzieć. W tym samym czasie urzędnicy formalizują procedury związane z nadaniem dziewczynce imienia oraz nazwiska oraz umieszczeniem jej w rodzinie zastępczej.
Ponieważ biologiczni rodzice formalnie nie zrzekli się praw do dziecka, to zgodnie z przepisami mają trzy miesiące, by ewentualnie zmienić zdanie i wyrazić chęć opieki nad córką. Zgodnie z ideą okna życia - bez konsekwencji prawnych. Jeśli w tym czasie nie zmienią zdania, nie będą poszukiwani, a dziecko będzie mogło trafić do rodziny adopcyjnej.
AW, zdjęcie archiwum
Napisz komentarz
Komentarze