Zdarzenie miało miejsce około godz. 2.30 nad ranem 23 maja.
Mundurowi ustalili na miejscu, że kierujący samochodem 32-latek z gminy Żerków, jadąc w kierunku Wilkowyi, na łuku drogi stracił panowanie nad swoim pojazdem, wjechał do rowu i po przejechaniu ok. 200 metrów, dachował. Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili powód braku koordynacji nad kierowanym prze mężczyznę samochodem. Podczas kontroli stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna jechał na „podwójnym gazie” – mówi st. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy jarocińskiej policji.
Mężczyzna wydmuchał ponad 1,5 promila. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu nie tylko zabranie uprawnień na 3 lata, ale także do 2 lat pozbawienia wolności.
Tego samego dnia na drodze Zakrzew – Golina (pow. jarociński) kierowca peugeota 406 uderzył w przydrożne drzewo.
W chwili przybycia służb ratunkowych kierowca znajdował się wewnątrz pojazdu. Był przytomny. Z auta został ewakuowany na noszach – powiedział portalowi Jarocin112.pl kpt. Mirosław Hybiak, oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Okazało się, że młody mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
To 22-letni obywatel Ukrainy, mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, Miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Podczas rozmowy z policjantami przyznał, że nie posiada prawa jazdy. W styczniu zostało mu ono zatrzymane za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości – informuje st. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Kierowca trafił do szpitala w Jarocinie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
MIK, fot. Jarocin112.pl
Napisz komentarz
Komentarze