Mężczyzna działał od 2010 do 2012 r. – Za pośrednictwem fikcyjnego konta, podając się w większości przypadków za kobietę, wysłał na konta 116 małoletnich korespondencję, w której składał propozycje poddania się innej czynności seksualnej i zmierzał do ich realizacji poprzez ponawianie propozycji. Kontynuował przy tym rozmowy mające na celu wzbudzenie zaufania u pokrzywdzonych oraz przełamanie ich oporu i zahamowań, przy wykorzystaniu ich niezdolności do należytego pojmowania sytuacji – mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - W trzech zarzutach wskazano, iż oskarżony w wyniku opisanych działań doprowadził małoletnie pokrzywdzone „do wykonania innej czynności seksualnej”. Dodatkowo oskarżonemu zarzucono przechowywanie, w zawartości skrzynki poczty elektronicznej, treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej 15 lat.
Do ujawnienia procederu doszło w wyniku działań policji o charakterze operacyjnym i analitycznym. Tymi samymi drogami docierano do ofiar pedofila zamieszkałych na terenie całego kraju. Ustalono, że oskarżony nie nawiązał z żadną z nich bezpośredniego kontaktu. On sam poddany został badaniu przez biegłych – psychiatrów, a dodatkowo w trakcie śledztwa uzyskano szereg opinii opracowanych m.in. przez biegłych z dziedziny informatyki, seksuologii i antropologii. - W wydanej opinii biegli – psychiatrzy stwierdzili, że w czasie zarzucanych mu czynów miał on zachowaną poczytalność – dodaje Janusz Walczak.
Za „składanie za pośrednictwem systemu teleinformatycznego małoletnim poniżej 15 lat propozycji wykonania innej czynności seksualnej” grozi do lat 2 więzienia, ale już za „doprowadzenie małoletniego poniżej 15 lat do poddania się innej czynności seksualnej” - do 12 lat pozbawienia wolności. Aktem oskarżenia, który właśnie trafił do sądu objęto również 22-letniego mieszkańca województwa zachodniopomorskiego, któremu zarzucono udostępnienie rolnikowi materiałów zawierających treści pornograficzne.
MIK, fot. int.
Napisz komentarz
Komentarze