Do zdarzenia doszło wczesnym popołudniem w ubiegły czwartek (19.02) w jednym z kaliskich supermarketów. W sklepie pojawiła się 35 – 40 letnia kobieta z dwójką synów, jeden z nich miał około 13 lat, drugi 8 lat. Rodzina od razu zwróciła uwagę kasjerek, bo zachowywała się bardzo głośno. To w jaki sposób matka próbowała uspokoić młodszego syna wprawiło świadków w osłupienie. – Dziecko zostało publicznie szarpane, popychane, bite przez swoją matkę. Kobieta uderzyła go w twarz, następnie złapała i rzuciła nim o podłogę na oczach wielu osób. To był koszmar! – pisze do naszej redakcji jedna z kasjerek sklepu, która chce zachować anonimowość. WIĘCEJ NA TEN TEMAT PISZEMY TUTAJ
O sprawie powiadomiliśmy policję. Funkcjonariusze dotarli do wskazanego supermarketu jeszcze wczoraj. Ochrona sklepu udostępniła im nagranie z monitoringu. - Policjant potwierdził, że doszło do użycia przemocy wobec dziecka – mówi Anna Jaworska – Wojnicz, rzecznik prasowy KM Policji w Kaliszu. - Została rozpytana obsługa sklepu, która też potwierdziła, że doszło do takiej sytuacji. Dopiero po zebraniu wszystkich informacji będziemy mogli mówić o jakichkolwiek zarzutach. – dodaje Jaworska – Wojnicz.
W tej chwili policja ustala dane kobiety i pobitego przez nią chłopca.
Funkcjonariusze przypominają, też że jeśli widzimy scenę przemocy, to wezwanie policji jest koniecznością. – To jest nasz obowiązek nawet moralny. Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenie, że dziecku może dziać się krzywda, zawsze trzeba powiadomić odpowiednie służby – twierdzi Anna Jaworska – Wojnicz z kaliskiej policji. Funkcjonariusze apelują o większą wrażliwość społeczną, szczególnie, że właśnie rozpoczął się Tydzień Pomocy Ofiarom Przestępstw.
MS, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze