O 3 nowe karetki wzbogacił się we wtorek kaliski szpital. Koszt jednej to około 600 tysięcy złotych. To kolejne tego typu inwestycje, bo w ciągu ostatnich 3 lat, Urząd Marszałkowski wsparł szpital kwotą bliską 4 milionów złotych, co pozwoliło na pozyskanie łącznie 6 nowych pojazdów. Dzięki sukcesywnym wymianom karetek obecnie najstarsza z nich jest z 2017 roku.
-Chcieliśmy się pochwalić prezentem, który zrobił dla nas Urząd Marszałkowski, przekazując blisko 1,8 miliona złotych na zakup trzech wyposażonych karetek dla naszego pogotowia systemowego. Urząd wspiera nas, przekazał 4 miliony złotych w ostatnich latach, doposaża cyklicznie w sprzęt medyczny, bardzo nam pomagał w covidzie. Także nie omieszka przekazywać środki na inwestycje szpitalne, na modernizację oddziałów, na nowe inwestycje na całą infrastrukturę szpitala. Za co bardzo dziękujemy – powiedział Radosław Kołaciński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu.
Szpitalowi zależało na tym, by komfort pracowników był na najwyższym poziomie, a czas dojazdu na miejsce zdarzenia skrócony do minimum. Cały sprzęt znajdujący się w karetkach jest nowy, co dodatkowo pozwoli na profesjonalną pomoc pacjentom. Wcześniej dzięki dofinansowaniu urzędu szpital zakupił urządzenie do reanimacji oraz defibrylatory.
- Wszystkie te karetki, oprócz tego, że to ambulanse, są w środku doposażone w sprzęt wysokiej półki. W każdym z ambulansów są respiratory, które w dobie covidu są bardzo potrzebne. Każda z nich ma stacjonarny i przenośny. Są również ssaki do odśluzowywania wydzieliny. Dostaliśmy krzesła z system płozowym, które pozwalają nam na bezpieczne przetransportowanie pacjentów, zwłaszcza po schodach i ułatwiają pracę ratowników. Otrzymaliśmy również pompy infuzyjne, które służą do dawkowania precyzyjnego leków drogą dożylną – mówiła Maria Szafrańska, kierownik pogotowia ratunkowego w Kaliszu.
W ramach podziękowania osobom zaangażowanym w rozwój szpitala wręczono statuetki ,,Przyjaciół Szpitala’’ z grawerem. Następnie symbolicznie przecięto wstęgę i przekazano pojazdy kaliskiemu szpitalowi.
- Cieszę się, że pacjenci w Kaliszu i powiecie kaliskim mogą czuć się bezpiecznie. I też cieszę się, że dzięki tym sprzętom, państwa praca będzie nieco łatwiejsza. W kaliskim szpitalu wymieniony jest już cały tabor. Ceny karetek są bardzo różne. One się wahają pomiędzy 400 000 a 600 000 złotych. Tutaj było prawie 600 000 złotych za sztukę, co też pokazuje jakość wyposażenia ambulansu – powiedziała Paulina Stochniałek, Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego.
Urząd Marszałkowski jako organ prowadzący monitoruje sytuacje w szpitalach i wspiera je poprzez dofinansowania. Wymiana karetek to priorytet jeśli chodzi o prace służb medycznych.
- To jest niezwykle ważne. Wielokrotnie o tym rozmawialiśmy więc było tutaj pełne zrozumienie. Sprawny tabor to przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców. Ale nie tylko dla mieszkańców Kalisza i powiatu, bo nigdy nie wiadomo, do kogo ta karetka pojedzie. I cieszę się, że ten tabor zostaje wymieniany sukcesywnie – mówił Krzysztof Grabowski, Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego.
Szpital w Kaliszu dysponuje obecnie 7 karetkami - 1 karetką typu S z lekarzem i 6 karetkami typu P. Na terenie Kalisza przy ul. Poznańskiej stacjonują 2 karetki typu P oraz karetka S, przy ul. Toruńskiej 1 karetka typu P, w Stawiszynie, Liskowie i w Brzezinach po jednej karetce typu P.
Napisz komentarz
Komentarze