Sobotni mecz był ostatnim pojedynkiem w ramach turnieju Spanish International Cup, który odbył się w hiszpańskiej Cuence. Stawką spotkania był triumf w całej imprezie. Faworytami byli Hiszpanie, ale biało-czerwoni dzielnie stawili im czoła, przez co losy rywalizacji ważyły się dosłownie do ostatnich sekund.
Początek nie zapowiadał dużych emocji. Aktualni mistrzowie Europy szybko bowiem przejęli inicjatywę i w 18. minucie prowadzili 10:3. Polacy nie złożyli jednak broni i jeszcze przed przerwą zmniejszyli stratę do trzech trafień (12:15). Wprawdzie w drugiej połowie dystans do Hiszpanów znów nieco wzrósł, ale w końcówce zaczął sukcesywnie topnieć. Po celnym rzucie Przemysława Krajewskiego z linii siódmego metra polski zespół złapał z rywalami kontakt (25:26). Niestety w ostatniej minucie szans na wyrównanie stanu nie wykorzystali Michał Olejniczak oraz Piotr Chrapkowski, który w kontrze wyprowadzonej tuż przed końcową syreną trafił w bramkarza gospodarzy, Rodrigo Corralesa.
Uczestnikami sobotniego boju byli dwaj rozgrywający Energa MKS Kalisz. Zarówno Kacprowi Adamskiemu, jak i Maciejowi Pilitowskiemu nie udało się jednak wpisać na listę strzelców.
Dla biało-czerwonych mecz z Hiszpanią był ostatnim sprawdzianem przed startem w Mistrzostwach Europy. Te rozpoczną się 13 stycznia w Bratysławie. Dzień później Polacy zmierzą się z Austrią. Przed wylotem na Słowację podopieczni Patryka Rombla trenować będą w Płocku. Ostateczny skład na nadchodzący czempionat poznamy najprawdopodobniej we wtorek wieczorem.
***
Hiszpania – Polska 26:25 (15:12)
Polska: Kornecki, Morawski – Daszek 7, Moryto 7, Krajewski 3, Olejniczak 3, Syprzak 3, Beckman 1, Gębala 1, Adamski, Chrapkowski, Czuwara, Dawydzik, Pilitowski, Przybylski, Przytuła, Walczak
Napisz komentarz
Komentarze