Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Konkubinat to… grzech

„Konkubinat to grzech” – straszą plakaty, które kilka dni temu zawisły w kilku punktach Kalisza. „Nie cudzołóż” – grzmią autorzy nietypowej kampanii, powołując się na jedno z dziesięciu bożych przykazań. Za akcją stoi Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin działający przy Episkopacie Polski i fundacja Razem w Rodzinie.
Konkubinat to… grzech

Tym samym obie organizacje chcą zwrócić uwagę na fakt, że w 2013 roku zawarto w Polsce najmniej małżeństw od czasów zakończenia II Wojny Światowej. Wzrasta natomiast liczba związków nieformalnych.

Według danych ostatniego spisu powszechnego z 2011 roku w związkach bez ślubu żyje ok. 3% Polaków. W małżeństwach z dziećmi - 60%. 18% Polaków żyje w rodzinach niepełnych, czyli takich gdzie jest tylko jeden rodzic. W konkubinatach wychowuje się 3% dzieci w wieku do 24 roku życia.

„Jak zauważa ks. Wojciech Sadłoń z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, zjawisko konkubinatów dotyczy jednak już ponad pół miliona (643 tys.) osób. W ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba ta wzrosła niemal dwukrotnie (z 396 tys. w 2002 roku). Towarzyszy temu wzrost osób rozwiedzionych (o 40%) oraz spadek odsetka osób żyjących w małżeństwie. Znacznie zmalała również liczba osób żyjących w stałej separacji (z 309 tys. w 2002 do 185 tys. w 2011)” – czytamy w komunikacie Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin.

Dla kościoła katolickiego te dane to alarm. Jak mówi ks. dr Przemysław Drąg, dyrektor KODR, malejąca liczba ślubów kościelnych i wzrost ilości konkubinatów budzi niepokój wielu rodziców i duszpasterzy.

- Wiele tych związków opiera się na założeniu, że dopóki jest nam ze sobą dobrze to możemy razem żyć i korzystać z przyjemności. Wraz z rosnącym stale zjawiskiem konkubinatów pojawia się negatywna konsekwencja w postaci lęku przed odpowiedzialnością za drugą osobę, lęku przed posiadaniem dzieci, przed zaangażowaniem się na poważnie w życie społeczne. – tłumaczy ks. dr Przemysław Drąg, dyrektor KODR w wypowiedzi cytowanej na stronie internetowej fundacji Razem w Rodzinie. Stąd kampanie takie jak ta, która obecnie prowadzona jest przez KODR i wspomnianą fundację. Wielkoformatowe plakaty pojawiły się nie tylko w Kaliszu, ale także w wielu innych polskich miastach – m.in. w Poznaniu, Gdańsku czy Olsztynie.

Blisko połowę związków nieformalnych tworzą osoby młode, poniżej 34 roku życia (49%). Także w tej grupie wiekowej dominuje przekonanie, że można współżyć przed zawarciem ślubu kościelnego – pogląd taki wyraża 59% młodych Polaków.

Bilboardy wzbudziły wiele kontrowersji i negatywnych opinii. Internauci zarzucają autorom kampanii, że ta wpędza żyjących w związkach nieformalnych ludzi w niepotrzebne poczucie winy, a faktyczny cel akcji to chęć zarobienia na udzieleniu parom ślubu. Podnosi się także, że kampania, której wydźwięk budzi negatywne skojarzenia, odsunie od kościoła wiernych, żyjących bez ślubu.

To już niepierwsza akcja bilbordowa z treściami religijnymi w Kaliszu.  Niemal rok temu pisaliśmy o plakatach z kontrowersyjnym hasłem „Jan Paweł Drugi, Jezus Chrystus Pierwszy”. SPRAWĘ PRZYPOMINAMY TUTAJ.

Przypomnijmy też, że według ostatnich badań CBOS polskie społeczeństwo laicyzuje się. Z ponad 90% deklarujących się jako katolicy, tylko 39% regularnie uczestniczy w mszach św., a coraz większy odsetek osób młodych deklaruje się jako niewierzący. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Mirka Zybura, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 13°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama