Kontrola to m.in. efekt skarg, jakie od momentu powołania Anny Witczak-Jaworskiej na stanowisko dyrektor Zespołu Szkół nr 3 im. 750-lecia Jarocina, czyli od 1 września 2013 roku, wpływały do tamtejszego magistratu. Nowe władze miasta chciały sprawdzić, czy doniesienia od rodziców, emerytowanych nauczycieli oraz byłej zastępczyni zawieszonej dyrektora o nieprawidłowościach oraz sposobie jej pracy mają uzasadnienie w rzeczywistości. Jak informuje Ewelina Bartkowiak z kancelarii burmistrza Jarocina, zawieszenie to wynik utrudnień jakie dyrektorka stwarzała kontrolującym placówkę urzędnikom. - W związku z postępowaniem dyrektorka m. in. nałożyła na pracowników szkoły zobowiązanie o nieudostępnianiu kontrolującym jakichkolwiek dokumentów bez jej pisemnego upoważnienia oraz nakłaniała ich do składania oświadczeń potwierdzających okoliczności, które pozostają w sprzeczności z innymi dokumentami placówki. W związku z nieprawidłowościami, jakie do tej pory wykazała kontrola, konieczne będzie złożenie wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego – można przeczytać w oficjalnym komunikacie, który informuje również, że już po przekazaniu dyrektor o jej zawieszeniu konieczne było powołanie komisji spisowej, która pracuje pod nadzorem funkcjonariuszy Straży Miejskiej. – Dyrektor kilkakrotnie podjęła próbę wyniesienia torby z dokumentami, które jak twierdziła, są jej prywatnymi przedmiotami. Zaistniała zatem konieczność powołania komisji spisowej, która pod nadzorem Straży Miejskiej ewidencjonuje wyposażenie gabinetu zawieszanej dyrektorki.
Rodzice i pracownicy szkoły już w kwietniu 2014 roku domagali się zawieszenia dyrektor szkoły. Kontrola potrwa do połowy marca. Wtedy zostaną podjęte dalsze kroki i decyzje co do przyszłości zawieszonej dyrektor.
AW, zdjęcie ZSz nr 3 w Jarocinie.
Napisz komentarz
Komentarze