Mimo kolejnego pewnego zwycięstwa, nie zabrakło emocji. Rezerwy superligowca z Kobierzyc przystąpiły bowiem do meczu z niepokonanym liderem bez żadnych kompleksów i po kilku akcjach, dość niespodziewanie, prowadziły 3:0. Korzystny dla siebie wynik utrzymały jednak tylko do dziesiątej minuty (5:6). Potem podopieczne Pawła Ruska, w swoim stylu, popracowały w obronie, uruchomiły kontry i po kwadransie miały cztery gole przewagi (10:6). Na półmetku dystans dzielący obie ekipy wynosił już osiem bramek (16:8).
W drugiej połowie gospodynie w pełni kontrolowały grę, choć przydarzył im się moment przestoju. Między 41. a 54. minutą rzuciły tylko dwa gole, ale żadnego z akcji. Rywalki zmniejszyły w tym czasie stratę do ośmiu trafień (24:16). W końcówce kaliszanki znów jednak były skuteczne i po ostatniej syrenie cieszyły się z wygranej 29:17.
Świetne zawody rozegrała w sobotę Żaneta Moskal-Giel. Skrzydłowa kaliskiej drużyny zgromadziła na swoim koncie 10 bramek. To ponad 1/3 dorobku całego zespołu. Sześć trafień zanotowała z kolei Paulina Kucharska.
Niepokonane szczypiornistki MKS AZS SWWS umocniły się na czele grupy 1 drugiej ligi. W starciu z KPR II Gminy Kobierzyce zanotowały trzynaste z rzędu zwycięstwo (jedno z nich nie jest wliczane, bo z rozgrywek wycofały się rezerwy UKS Handball-28 Wrocław).
***
MKS AZS SWWS Kalisz – KPR II Gminy Kobierzyce 29:17 (16:8)
SWWS: Kolasińska, Caboń – Moskal-Giel 10, Kucharska 6, Jałoszewska 4, Pesel-Matyjak 3, Rachwalska 3, Pilitowska 2, Czyż 1, Baszyńska, Stasiak.
Kary: 4. min. Rzuty karne: 5/6.
KPR: Staszewska, Kiepura – Pawełek 6, Leśniak 5, Bej 2, Siekańska 2, Brzoza 1, Janecka 1, Capote-Światłowska, Kluj, Kowalczyk, Rączka, Siarkowska.
Kary: 10. min. Rzuty karne: 4/6.
Sędziowali: Witold Kliber (Tomaszów Mazowiecki) i Wiktor Zajkiewicz (Pabianice)
Widzów: 50
Napisz komentarz
Komentarze