Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Vive nie miało łatwo. Energa MKS powalczył z mistrzem Polski (ZDJĘCIA)

Szczypiorniści Energa MKS nie sprawili niespodzianki i ulegli Łomży Vive Kielce 26:32. Kibice w Arenie nie mogli jednak narzekać na brak emocji, bo sobotnie starcie nie było dla przyjezdnych łatwą przeprawą.
Vive nie miało łatwo. Energa MKS powalczył z mistrzem Polski (ZDJĘCIA)

Utytułowani kielczanie przyjechali nad Prosnę w mocnym składzie, m.in. z Nicolasem Tournat, Igorem Karaciciem, Aleksem Dujszebajewem, Andreasem Wolffem oraz reprezentantami Polski – Arkadiuszem Moryto, Szymonem Sićko i Michałem Olejniczakiem. Byli zdecydowanymi faworytami sobotniej potyczki. I tak jak w poprzednich meczach tego sezonu PGNiG Superligi także i w Kaliszu zainkasowali komplet punktów. Gospodarze zrobili jednak wszystko, co w ich mocy, aby utrudnić rywalom zadanie.

Przez blisko 20 minut rywalizacji, ku uciesze licznie zebranych w Arenie kibiców, to kaliszanie mieli inicjatywę. Po trafieniach Kacpra Adamskiego i Piotra Krępy prowadzili 7:5, a po rzucie Mateusza Kusa 9:7. Z korzystnego rezultatu cieszyli się do stanu 11:10. Potem stracili pięć bramek z rzędu i musieli gonić wynik. Broni nie złożyli, bo w drugiej połowie dwukrotnie, gdy „siódemki” skutecznie egzekwował Michał Drej, zmniejszyli dystans do dwóch goli (17:19 w 38. minucie i 21:23 w 46. minucie). Jednak na kolejną serię kielczan nie byli już w stanie odpowiedzieć. W konsekwencji przegrali 26:32.

Na pocieszenie dla miejscowych najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Mikołaj Krekora. Bramkarz Energa MKS był pierwszoplanową postacią w pierwszej połowie. Rzuty rywali odbijał wtedy ze skutecznością ponad 30 procent. I to w dużej mierze dzięki jego interwencjom podopieczni Pawła Nocha przez ponad kwadrans patrzyli na przeciwników z góry.

W nadchodzącym tygodniu kaliską drużynę czekają dwa wyjazdowe spotkania. Już we wtorek o godzinie 18:00 zmierzy się ona w dalekiej Białej Podlaskiej z miejscowym KS AZS-AWF w ramach ćwierćfinału PGNiG Pucharu Polski. Z kolei w sobotę, 5 marca, o godzinie 19:00 powalczy o ligowe punkty z MMTS-em Kwidzyn.

***

Energa MKS Kalisz – Łomża Vive Kielce 26:32 (13:16)

Energa MKS: Krekora, Zakreta – Adamski 5, Drej 4, Krępa 3, Kus 3, M. Pilitowski 3, Szpera 3, K. Pilitowski 2, Tomczak 2, Kamyszek 1, Góralski, Makowiejew, Pedryc.
Kary: 6. min. Rzuty karne: 3/3.

Vive: Wolff – Tournat 6, Dujszebajew 4, Karalek 4, Sićko 4, Karacić 3, Moryto 3, Nahi 3, Domagała 1, Olejniczak 1, Sanchez 1, Surgiel 1, Vujović 1, Thrastarson.
Kary: 4. min. Rzuty karne: 3/4.

Sędziowali: Korneliusz Habierski i Grzegorz Skrobak (Głogów)
Widzów: 1246



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 13°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama