W imprezie, której patronuje Światowa Federacja Lekkiej Atletyki (IAAF), wzięło udział blisko 200 zawodników. Była wśród nich cała czołówka polskiego chodu, ale także sportowcy z Irlandii, Ukrainy, a nawet Kolumbii. Wszystkich uczestników do rywalizacji zaprosił Robert Korzeniowski. Czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie jest głównym organizatorem zmagań, których celem jest między innymi promowanie młodych lekkoatletycznych talentów. A takowych nie brakuje w Kaliszu, co potwierdziło się podczas warszawskich zawodów.
W kategorii do lat 20 triumfowała Olga Odziemek. Podopieczna Pawła Wiśniewskiego z UKS 12 ukończyła dystans pięciu kilometrów z nowym rekordem życiowym, który wynosi 28:11.59. Dla uczennicy I LO im. Adama Asnyka było to przetarcie przed rywalizacją na 10 km, która czeka ją za tydzień w Sulejówku.
Druga w kategorii U16 była Nadia Woldańska, która również poprawiła życiówkę, tyle że na dystansie 3 km (17:12.97). To także podopieczna trenera Wiśniewskiego i zarazem uczennica SP nr 8.
Do „Ósemki” uczęszcza też Lena Kubicka, trzecia w kategorii do lat 12. Trasę liczącą 2 km pokonała w czasie 13:28.73. Jej młodsza siostra Ewa była czwarta z wynikiem 13:34.32. – Lena od miesiąca uczestniczy w zajęciach „Lekkoatletyki dla każdego” i czyni systematyczne postępy – mówi jej trener Waldemar Olszyna.
Pozostałe jego podopieczne i zarazem uczennice SP nr 8 – Anna Szcześniak i Ewa Marciniak – zajęły odpowiednio dziewiąte i dziesiąte miejsce w kategorii U12, z rezultatami 15:08.28 i 16:04.48.
– Wśród chłopców najmłodszym uczestnikiem zawodów był uczeń klasy III Jakub Sapiński, który zajął siódmą lokatę, rywalizując z zawodnikami o dwa lata starszymi, z wynikiem 15:11.29. Dla wszystkich uczestników było to niesamowite doświadczenie, ponieważ mieli okazję startować z zawodnikami z innych krajów, a przede wszystkim z uwagi na występ w obecności Roberta Korzeniowskiego, który dopingował wszystkich startujących. Cieszy to, że Kalisz stał się bardzo mocnym ośrodkiem chodu sportowego w Polsce – podsumował Waldemar Olszyna.
Napisz komentarz
Komentarze