Do Płocka podopieczni Pawła Nocha pojechali postawić się faworyzowanym gospodarzom i z tego zadania zasadniczo się wywiązali. Przez lwią część pierwszej połowy dotrzymywali bowiem kroku wiceliderowi PGNiG Superligi i etatowemu uczestnikowi europejskich pucharów. Jeszcze w 23. minucie remisowali 13:13, a 60 sekund później tracili do rywali tylko jedną bramkę (14:15). Dopiero przed samym półmetkiem rywalizacji miejscowi odskoczyli na 21:15. W drugiej połowie rozwiali już wszelkie wątpliwości i zwyciężyli różnicą 11 trafień (39:28).
Mimo porażki znakomite zawody rozegrał Kacper Adamski. Rozgrywający Energa MKS był najskuteczniejszym graczem na parkiecie. W sumie zdobył 11 goli i zasłużenie otrzymał nagrodę dla MVP.
W tabeli PGNiG Superligi kaliski zespół jest szósty. W tym sezonie rozegra jeszcze dwa mecze. Najbliższe spotkanie czeka go już 7 maja przed własną publicznością z Sandrą Spa Pogoń Szczecin (godz. 17:00).
***
Orlen Wisła Płock – Energa MKS Kalisz 39:28 (21:15)
Orlen Wisła: Morawski, Witkowski – Kosorotow 8, Mihić 6, Lucin 5, Daszek 4, Jurecić 4, Czapliński 3, Susnja 3, Serdio 2, Żytnikow 2, Mindeghia 1, Szita 1, Daćko, Krajewski, Terzić.
Kary: 0. min. Rzuty karne: 5/5.
Energa MKS: Zakreta, Krekora – Adamski 11, Kamyszek 3, Kus 3, K. Pilitowski 3, Szpera 3, Krępa 2, Bekisz 1, Drej 1, Góralski 1, M. Pilitowski, Tomczak, Wróbel.
Kary: 4. min. Rzuty karne: 2/2.
Sędziowali: Adam Dejna i Kamil Raszewski (Tczew)
Widzów: 800
Napisz komentarz
Komentarze