Dla podopiecznych Pawła Nocha był to pierwszy sparing w trwającym okresie przygotowawczym, dla rywali zaś drugi. Przez znakomitą większość spotkania kaliszanie musieli gonić wynik, poza fragmentem w okolicach 18. minuty, kiedy to prowadzili 7:6. Na półmetku tracili jednak do gospodarzy cztery bramki (12:16). W drugiej połowie przegrywali już 21:28, ale w końcówce zmniejszyli dystans i ostatecznie ulegli ekipie prowadzonej przez Bartosza Jureckiego 27:29.
Kolejny sparing Energa MKS rozegra w piątek. O 14:00 w hali Arena zmierzy się z Gwardią Opole. Mecz jest otwarty dla kibiców, a wstęp na to spotkanie jest wolny.
Napisz komentarz
Komentarze