Zwiedzanie podziemnego skarbca, który znajduje się w siedzibie Wolnej Szkoły Jagiellończyk - kamienicy przy ul. Grodzkiej 7 to niecodzienna możliwość zobaczenia sejfów wybudowanych na potrzeby pierwszego w Kaliszu banku dewizowego. W latach 80 - 90 ubiegłego wieku w tym miejscu składowane były obce waluty i złoto, a ich ilość mogłaby przyprawić o zawrót głowy. To właśnie dlatego podziemny skarbiec ma takie rozmiary i takie zabezpieczenia.
-Pokazujemy mieszkańcom Kalisza skarbiec, żeby mogli zobaczyć jak to wyglądało w przeszłości. Jest to nietypowa możliwość, aby przenieść się w czasie i zobaczyć jak dawniej przechowywano pieniądze. Teraz zajmują się tym serwery w bankach, kiedyś potrzebne były duże sejfy do których wjeżdżano paletami czy wózkami. Zwiedzający mogą poczuć ten wyjątkowy klimat oraz zaznajomić się z całą mechaniką sejfów - mówił Zbigniew Orlicz-Błoński, współwłaściciel Szkoły Jagiellończyk w Kaliszu
Na miejscu obecna była również Fundacja ,,Walkiria”, która udostępniła sprzęt wojskowy z czasów II Wojny Światowej. Wśród nich można było zobaczyć maski gazowe, menaszki, manierki, a nawet minilaboratorium do badania skażenia terenu..
-Wystawa poświęcona jest tematyce militarnej. Większość zestawów pochodzi z izb muzealnych. My jako fundacja Walkiria udostępniamy sprzęt wojenny używany również w czasach II Wojny Światowej. Posiadamy takie artefakty jak menaszki, manierki czy maski przeciwgazowe - powiedział Tomasz Dalinkiewicz Prezes Fundacji ,, Walkiria”
Była to pierwsza taka okazja do zapoznania się z historią byłego już banku. Każda wycieczka przed rozpoczęciem zwiedzania mogła zapoznać się ze sprzętem wojskowym, by potem zejść do podziemia i podczas 10 minutowej prezentacji zagłębić się w dawniej stosowane praktyki przechowywania pieniędzy.
Napisz komentarz
Komentarze