Do zdarzenia doszło 13 listopada. Media obiegła informacja, że trzyletnia dziewczynka Helenka Muszyńska miała zostać uprowadzona przez swojego ojca. Kaliska policja potwierdza, że trwają poszukiwania dziecka.
Z relacji matki wynikało, że kiedy spacerowała z dzieckiem podbiegło do niej trzech mężczyzn, w tym ojciec dziecka. Dziecko siłowo zostało wprowadzone do samochodu, a następnie mężczyźni odjechali - poinformowała st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu
Ojciec Helenki skontaktował się w tej sprawie z policją.
Otrzymaliśmy zgłoszenie. Policja ustaliła, że to porwanie rodzicielskie. Ojciec ma pełnię praw do dziecka. Skontaktował się z policją, wysłał mailowo zdjęcie, że jest z dzieckiem. Matka została przesłuchana - mówił kom. Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu
Policjanci cały czas prowadzą czynności w celu ustalenia miejsca pobytu ojca oraz dziecka. Policja chce upewnić się, że Helence nic się nie stało i jest bezpieczna. Kaliscy funkcjonariusze współpracują z przedstawicielami innych służb, w tym ze strażą graniczną.
Za mężczyzną nie wystosowano listu gończego ani nie uruchomiono Child Alert. Obydwoje rodzice mają pełnię władzy rodzicielskiej. Matka dziewczynki przypuszcza, że ojciec może kierować się w stronę Austrii, gdzie aktualnie mieszka.
W chwili porwania dziewczynka była ubrana w różową kurtkę z ciemnym zamkiem, granatową chustkę i pudrową bluzkę w białe kwiatki.
Napisz komentarz
Komentarze