Gospodarze dobrze weszli w poniedziałkowy mecz i po 10. minutach prowadzili 6:3. Potem mogli powiększyć przewagę, ale egzekwujący „siódemkę” Michał Drej pechowo trafił w twarz Miłosza Wałacha, za co zobaczył czerwoną kartkę. Od tego momentu dystans zaczął topnieć, a goście złapali wiatru w żagle i w 18. minucie po raz pierwszy objęli prowadzenie (9:10). Na półmetku to jednak szczypiorniści znad Prosny mieli gola zapasu. Zapewnił go efektownym rzutem Konrad Pilitowski, który już po upływie drugiego kwadransa sprytnie wyegzekwował rzut wolny, omijając mur i zaskakując bramkarza gości.
Niestety druga połowa toczyła się pod dyktando gdańszczan. Podopieczni byłego reprezentanta Polski, Mariusza Jurkiewicza w ciągu pięciu minut odskoczyli na 17:20 i prowadzenia nie oddali już do końca rywalizacji. Kaliszanie trzykrotnie łapali jeszcze kontakt z rywalami – po raz ostatni w 47. minucie (23:24). Odwrócić losów potyczki już jednak nie zdołali, choć okazji ku temu nie brakowało. Ostatecznie ulegli Wybrzeżu 26:29, notując czwartą porażkę z rzędu.
– W przekroju całego meczu przestrzeliliśmy może nawet dziewięć stuprocentowych sytuacji. Tego niczym nie da się zastąpić. Po raz kolejny brak skuteczności był naszym przekleństwem – skomentował trener Energa MKS, Paweł Noch.
Było to ostatnie spotkanie kaliszan w tym roku. Pierwszą rundę PGNiG Superligi zakończyli oni na 11. miejscu. W 13 meczach wywalczyli 12 punktów. Rewanżowe pojedynki rozpoczną się w pierwszy weekend lutego 2023 roku.
***
Energa MKS Kalisz – Torus Wybrzeże Gdańsk 26:29 (16:15)
Energa MKS: Szczecina, Hrdlicka – Zieniewicz 7, Góralski 5, Wróbel 4, Kużdeba 3, Krępa 2, K. Pilitowski 2, Adamczyk 1, Drej 1, Kus 1, Bekisz, Pedryc, M. Pilitowski.
Kary: 10. min. Czerwona kartka: Michał Drej (11. min, za rzut w głowę bramkarza). Rzuty karne: 5/7.
Wybrzeże: Wałach, Poźniak – Jachlewski 5, Stępień 5, Kosmala 4, Papaj 3, Pieczonka 3, Będzikowski 2, Papina 2, Woźniak 2, Powarzyński 1, Tomczak 1, Zmavc 1, Milicević.
Kary: 8. min. Czerwona kartka: Nejc Zmavc (56. min, gradacja kar). Rzuty karne: 1/2.
Sędziowali: Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota (Płock)
Widzów: 1696
Napisz komentarz
Komentarze