Zielona Niepodległa – pod takim hasłem działacze ugrupowania Polska 2050 widzą sprawy polityki energetycznej. Ich zdaniem Polska od dawna potrzebuje wielkiej energetycznej transformacji.
To jest po pierwsze rozproszona energia, po drugie inwestycje w sieci energetyczne, tak by każdy Polak mógł zarabiać na transformacji energetycznej. To jest bardzo ważne, żebyśmy szli w stronę indywidualnych mniejszych elektrowni niż jednej centralnej, na której zarobi wiadomo kto.
I trzecia rzecz: pieniądze ze sprzedaży praw do emisji CO2 muszą być znaczone i wydawane wyłącznie na transformację energetyczną. Rocznie jest to ok 22 mld i niestety one są rozsmarowywane na programy rządowe, wszystkie inne tylko nie na transformację energetyczną. My chcemy, żeby te pieniądze były znaczone i wydawane tylko i wyłącznie na zielone inwestycje – mówiła Barbara Oliwiecka, przewodnicząca Klubu Radnych Polski 2050.
Tak Polska 2050 widzi energetyczną przyszłość. A jak jest teraz? Radna Magdalena Walczak przygotowała zestawienie cen prądu i gazu dla Miasta. I tak w 2021 roku cena netto za 1 MW dla Kalisza wynosiła 317 zł, w 2022 roku to 760 zł netto. Obecnie cena została zamrożona na poziomie 785 zł netto.
Natomiast jeśli chodzi o gaz to w 2021 roku było to 16 groszy za kWh. W 2022 roku to 55 groszy, a od nowego roku ma to być 1,15 zł. Ceny gazu nie zostały zamrożone na poziomie z 2022 i nie zostaną zamrożone. Dając przykład podmiotów, które zużywają najwięcej gazu w naszym mieście – to w Aquaparku koszty gazu w 2021 roku wyniosły 417 tysięcy zł, w 2022 roku 1 mln 300 tysięcy, natomiast w przyszłym roku szacowane jest to na poziomie 3 mln zł – przedstawiała radna Magdalena Walczak.
A co z rządowym węglem? Dotarł już do Kalisza, ale radni mają wątpliwości co do jego jakości.
Na piątek mieliśmy takie dane, że do Kalisza przyjechało 200 ton węgla, awizowanych mamy 500 ton węgla, natomiast całkowite zapotrzebowanie do końca roku to jest 2,5 tysiąca ton. Czyli ogółem, uwzględniając również przyszły rok to jest 5 tysięcy ton węgla, natomiast fizycznie mamy na ten moment około 200 ton. Zwróciliśmy też uwagę, będziemy pisać interpelację o udostępnienie umowy z Weglokoksem, ponieważ najprawdopodobniej nie ma tam wskazanych żadnych parametrów, jakim ten węgiel ma odpowiadać, nie będzie żadnych certyfikatów jakości i tak naprawdę nie wiemy, co kupujemy. Już na terenie całego kraju pojawiają się te problemy, że ten węgiel nie spełnia żadnych parametrów – mówiła radna Magdalena Walczak.
Zdaniem posłanki partii Szymona Hołowni z okręgu konińskiego Pauliny Henning-Kloski, gdyby nie mrożenie rozwoju farm wiatrowych – dziś nie mielibyśmy kryzysu węglowego.
Bo mniej więcej przez ostatnie 5 lat mogliśmy wyprodukować tyle energii pochodzącej z wiatru, że zapotrzebowanie na węgiel spadłoby o 10 mln ton. Przed wojną na Ukrainie w 2021 roku importowaliśmy niewiele ponad 8 mln ton węgla właśnie z Rosji – powiedziała Paulina Hennig-Kloska posłanka Polski 2050.
Jej zdaniem rząd nieudolnie radzi sobie z kryzysem węglowym.
Efekt jest taki, że dzisiaj mamy za oknem ujemną temperaturę, leży śnieg, mamy grudzień, a mieszkańcy Kalisza nie wiedzą czy mogą zakupić węgiel w ustawowej, gwarantowanej cenie 2 tysiące zł. Nie wiedzą, jaki węgiel kupią, bo każdy stroni od gwarantowania jakości tego węgla pod kątem jego kaloryczności, zmusza się często ich do płacenia zaliczek, organizacji transportów, a każe im się kupić kota w worku i jeszcze nie wiadomo, kiedy ten kot dojedzie czy zdąży pod choinkę na gwiazdkę. Tak nie może funkcjonować państwo – uważa posłanka.
Co oprócz krytyki oferują politycy Polski 2050? Zgłosili poprawkę do ustawy gazowej, zarówno na poziomie Sejmu jak i Senatu - by zamrozić ceny gazu dla samorządów, ośrodków sportowych, małych i średnich przedsiębiorstw.
Również tu z Kalisza zgłaszają się do mojego biura piekarnie, które mówią, że jeżeli dziś nie zamrozimy ceny gazu to po nowym roku chleb może kosztować 15 zł. To dziś grozi przeciętnemu emerytowi z Kalisza – chleb po 15 zł. Bo generalnie krajowe, lokalne piekarnie nie wytrzymują już konkurowania przy takich cenach gazu z mrożonym pieczywem, które przyjeżdża do nas z zagranicy – mówiła Paulina Henning-Kloska.
Napisz komentarz
Komentarze