Działka między ulicami: Handlową, Skalmierzycką i Nowy Świat wraca do strony żydowskiej na mocy ustawy z 1997 roku o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w Polsce. Przed laty znajdował się tu kirkut, zniszczony przez okupanta w czasie II wojny światowej. - Na tym terenie powstanie miejsce pamięci. Chodzi o to, by miejsce, które było cmentarzem nadal nim było – mówi Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza, który 1 kwietnia br. omawiał warunki przekazania terenu m.in. z Michaelem Schudrichem, Naczelnym Rabinem Polski. - Cieszy mnie podejście strony żydowskiej by, zabezpieczyć osoby mieszkające w obrębie dawnego cmentarza. Nikt nie będzie musiał się wyprowadzać ze stojących tam bloków.
Miasto wydzierżawi od strony żydowskiej m.in. dawny internat. Poprzedni samorząd planował utworzyć w nim mieszkania socjalne i chronione. Czy pomysł się utrzyma - na razie nie wiadomo
Do końca roku wyburzony zostanie natomiast budynek dawnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Uporządkowany ma zostać także teren boiska. Z kolei dawny internat oraz budynek zajmowany przez emerytowanych nauczycieli strona żydowska wydzierżawi samorządowi na 30 lat. Po tym czasie także te obiekty prawdopodobnie zostaną rozebrane.
Zawarte 1 kwietnia porozumienie oficjalnie przypieczętowane zostanie podpisaniem umowy w czerwcu. Strona żydowska domaga się zwrotu swojej własności od 15 lat. Kirkut istniał w tym miejscu od XIII w. Niemcy, którzy zniszczyli go podczas okupacji macewami wyłożyli m.in. brzegi Prosny. Do dziś fragmenty płyt nagrobnych można znaleźć w schodach prowadzących do Cmentarza Ewangelickiego czy na niektórych ulicach.
MIK, AW, zdjęcie arch., Halina Marcinkowska
Napisz komentarz
Komentarze