Do zdarzenia doszło w środę, 1 lutego po godzinie 13:00 w Gołuchowie. Na jednej ze stacji paliw zatrzymał się samochód osobowy marki Peugeot, którym podróżowały dwie osoby - 32-letnia kobieta i 39-letni mężczyzna. Para zatankowała samochód za około 500 złotych i odjechała nie płacąc.
Wszystko zarejestrowała kamera monitoringu, natychmiast o sprawie zostali powiadomieni policjanci. Funkcjonariusze po otrzymanym zgłoszeniu wystawili tzw. kontrolne posterunki na drodze krajowej - sprawcy odjechali DK 12 w stronę Pleszewa.
Auto zostało zauważone w Pleszewie. Policjanci dali sygnał, by kierowca się zatrzymał. Ten jednak przyspieszył i zaczął uciekać. Policyjny pościg nie trwał długo. Na ulicy Marszewskiej w Pleszewie kierujący Peugeotem uderzył w inny samochód i wylądował w rowie.
- Policjanci znaleźli w pojeździe bańki na paliwo, peruki, tablice rejestracyjne. Jak ustalono w wyniku działań operacyjnych, wobec wspomnianych osób: 32-letniej kobiety z powiatu zgierskiego oraz 39-letniego mieszkańca Poznania toczą się już inne postępowania, wspomniane osoby miały dokonywać wcześniej kradzieży na terenie całego kraju - informuje Monika Lis-Rybarczyk z pleszewskiej policji
Para została osadzona w kaliskim areszcie. Trwa postępowanie w tej sprawie.
Napisz komentarz
Komentarze