11 listopada 2021 roku zapisał się w historii Kalisza haniebnym wydarzeniem. Kilkuset osobowa grupa skrajnych środowisk nacjonalistycznych, prorosyjskich, antysemitów i antyszczepionkowców pod wodzą ekstremisty Aleksandra Jabłonowskiego wykrzykiwało nienawistne hasła, a przed Ratuszem spalili kopię Statutu Kaliskiego – dokument będącego chlubą naszego miasta, świadczącego o jego tolerancji i wielokulturowości.
14 listopada odbył się antyfaszystowski marsz kaliszan. Szybko zamienił się jednak w polityczny festiwal oskarżeń, a jedne z najpoważniejszych padły z ust Katarzyny Urbaniak, działaczki ruchu Obywatele RP.
W Kaliszu hodujemy sobie wrzód na dupie. Od kilkunastu lat ulicami tego miasta spacerują faszyści. Zaczyna się mszą w kościele i paradują przez całe miasto z hasłami: Śmierć wrogom ojczyzny do ogrodu księży Jezuitów. To jest hańba – mówiła wtedy.
Katarzyna Urbaniak odnosiła się tutaj do Marszów Żołnierzy Wyklętych organizowanych 1 marca. Dalej padły słowa, o które została pozwana przez prezydenta.
Wiem również że Miasto finansuje imprezy ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej – powiedziała Katarzyna Urbaniak.
To nieprawda, która obraża Miasto Kalisz – uważa prezydent Krystian Kinastowski, dlatego skierował sprawę do sądu. Był gotowy do zawarcia ugody, jeśli Katarzyna Urbaniak wycofa się ze swoich słów i publicznie za nie przeprosi. Pozwana jednak na to się nie zgodziła, dlatego doszło do rozprawy sądowej.
Uważam, że padły w tej wypowiedzi słowa, która obrażają Miasto Kalisz. W takiej sytuacji jako prezydent powinienem reagować, choć nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja, żeby spotykać się z panią Urbaniak w sądzie. Podjęliśmy próby polubownego rozwiązania tej sprawy, ale porozumienia nie udało się uzyskać. Uważam, że wypowiedziane słowa są nieprawdziwe, gdyż do takiego finansowania ONR-u, Młodzieży Wszechpolskiej oraz imprez organizowanych przez te organizacje nie dochodziło. Ta wypowiedź insynuowała, że Miasto organizuje tego typu imprezy, co jest nieprawdą – mówił w sądzie Krystian Kinastowski.
Podczas zeznań Katarzyna Urbaniak wskazywała, że „członkowie Stowarzyszenia Kaliscy Patrioci to działacze ONR-u”
To była moja spontaniczna wypowiedź. Jest to chyba powszechna wiedza, że stowarzyszenie Kaliscy Patrioci to skrajni nacjonaliści. Powszechną wiedzą jest również to, że organizator I Kaliskiego Biegu Wilczym Tropem i być może kolejnych również, to członek ONR-u. Obserwowałam działania Kaliskich Patriotów, widziałam ich zależność z ONR-em i Młodzieżą Wszechpolską, czego nigdy nie kryli np. na różnych forach i profilach w Internecie – mówiła Katarzyna Urbaniak.
Stąd działaczka Obywateli RP uważa, że włączenie się Miasta m.in. w Bieg Tropem Wilczym – który to jest wydarzeniem o charakterze ogólnopolskim upamiętniającym Żołnierzy Wyklętych – to jej zdaniem wsparcie Obozu Narodowo-Radykalnego.
Urbaniak tłumaczyła również w sądzie, że jej wypowiedź była emocjonalna i nie miała na celu obrażenia kogokolwiek.
Prezydent domaga się, by Katarzyna Urbaniak publicznie przeprosiła za swoje słowa. Pozwana wnosi o oddalenie powództwa. Wyrok zapadnie 11 maja.
Napisz komentarz
Komentarze