W poniedziałek wieczorem policja w Chodzieży w województwie wielkopolskim dostała zgłoszenie o odkryciu dwóch martwych osób na posesji w przy ul. Podgórnej. Na miejsce pojechał patrol policji, potwierdzili autentyczność zgłoszenia, mundurowi dokonali też kolejnego makabrycznego odkrycia.
- Po godzinie 20 wpłynęła informacja o znalezieniu w budynku jednorodzinnym dwóch ciał. Skierowani na miejsce policjanci w tymże budynku odkryli kolejne trzy ciała - mówi aspirant Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.
- Łącznie są to cztery ciała osób dorosłych oraz jednego kilkumiesięcznego dziecka - podkreśliła Smardz-Dymek. - Z uwagi na dobro śledztwa policja na tym etapie postępowania nie udziela więcej informacji. Na miejscu zdarzenia pracują śledczy i prokurator – mówi w TVN24 rzecznik prasowa KPP Chodzież.
Policję poinformowały osoby, które nie mogły skontaktować się z mieszkającą w budynku rodziną. TVN24 nieoficjalnie dowiedział się, że na parterze domu policjanci ujawnili zwłoki mężczyzny w wieku 41 lat, jego 38- letniej żony. Według TVN kobieta miała zaklejone usta i związane nogi, w łóżku przykryte kołdrą leżało ciało 4 – miesięcznego niemowlęcia. Na piętrze ujawniono zwłoki 73 – latka i jego o rok młodszej żony. Wszyscy mieli rany szyi. Na zapleczu domu ujawniono otwarte drzwi.
Na miejscu pracują służby, które mają wyjaśnić dokładne przyczyny tej tragedii.
Napisz komentarz
Komentarze