O sytuacji poinformowała córka jednego z pacjentów kaliskiego szpitala. We wtorek wieczorem post takiej treści pojawił się na Facebooku. Z samego opisu wynika, że ojciec kobiety przeszedł w ,,okrąglaku'' operację, ale stan w jakim mężczyzna został wypisany do domu wprawił kobietę w złość i nerwy.
Sam post w krótkim czasie wzbudził sporo kontrowersji. Głównie za sprawą zdjęć, które były dołączone do wpisu. Widać było na nich leżącego starszego mężczyznę, który ma duże zasinienie na ciele. Pod postem było sporo komentarzy, nie brakowało udostępnień. Wielokrotnie kaliskie media były oznaczane, by zainteresowały się sprawą.
W poście został oznaczony Radosław Kołaciński, dyrektor szpitala. Kobieta żądała od niego wyjaśnień dlaczego jej ojciec w takim stanie został wypisany do domu.
Na wpis błyskawicznie zareagował sam szpital. Dyrekcja szpitala zaleciła wyjaśnienie sprawy i jeszcze we wtorkowy wieczór placówka zorganizowała briefing prasowy. Chwilę później w swoich mediach społecznościowych wydali również w sprawie pacjenta i wpisu kaliszanki pisemne oświadczenie.
Pacjent lat 85 przyjęty został w ramach ostrego dyżuru na Oddział Chirurgii Onkologicznej i Małoinwazyjnej WSZ Kalisz w dniu 19.07.2023 z powodu uwięźniętej przepukliny pachwinowej prawostronnej.
Pacjent jest w trakcie leczenia hematologicznego i przewlekłej terapii przeciwpłytkowej Clopidogrelem. Jest to lek nieodwracalnie blokujący czynność płytek krwi odpowiedzialnych za proces krzepnięcia.
Pacjent, dla ratowania jego życia został zoperowany w dniu przyjęcia. Ze względu na działanie przeciwkrzepliwe stosowanego przez pacjenta leku, w okresie pooperacyjnym wystąpił krwiak moszny i wielomiejscowe krwiaki podskórne po stronie operowanej. Taka sytuacja kliniczna jest wkalkulowana w procedurę obarczoną zwiększonym ryzykiem powikłań krwotocznych.
Pacjent oraz jego rodzina otrzymali zalecenia poszpitalne w formie pisemnej i ustnej, przekazane przez Kierownika Oddziału przy wypisie. W tej sytuacji klinicznej, krwiaki które wystąpiły u pacjenta są przewidywalne i dopuszczalne. Proces ich wchłaniania może trwać u pacjenta przez kilka tygodni. Na tę okoliczność pacjent otrzymał zabezpieczenie antybiotykowe oraz w miejsce odstawionego dla bezpieczeństwa Clopidogrelu, została zalecona heparyna drobnocząsteczkowa.
Zawarte w opublikowanym poście zarzuty są medycznie bezpodstawne i godzą w dobre imię wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu oraz jego pracowników. Rozumiemy emocje towarzyszące bliskim pacjenta, tym bardziej, że operacja była procedurą ratującą życie. Jednak nie godzimy się na szkalowanie placówki i jej pracowników. Zarówno sama publikacja, jak i pojawiające się pod nią obraźliwe i często wulgarne komentarze, zostaną poddane przez naszych prawników wnikliwej analizie.
Wobec autorki wpisu szpital w Kaliszu zamierza wyciągnąć konsekwencje prawne.
Napisz komentarz
Komentarze