Podopieczne Piotra Sowalskiego i Marcina Molka nie mogą zaliczyć sobotniej potyczki do udanych. Przez większość meczu to przyjezdne były stroną usposobioną ofensywnie, a przez to sporo pracy miała Monika Sowalska. Bramkarka młodzieżowej reprezentacji Polski popisała się wprawdzie kilkoma pomyślnymi interwencjami, ale nie zdołała zachować czystego konta. W drugiej połowie dwukrotnie musiała wyciągać piłkę z siatki. W obu przypadkach nie do obrony uderzała Justyna Dziabaszewska, najpierw po indywidualnej akcji na lewym skrzydle, a potem w zamieszaniu podbramkowym. Miejscowym piłkarkom, mimo sporych chęci, nie udało się uzyskać gola kontaktowego.
Dla kaliskiej drużyny była to pierwsza porażka w tym sezonie, ale dość kosztowna, bo straciła ona pozycję lidera na rzecz zawodniczek z Kórnika (przeciwniczki rozegrały o jeden mecz więcej). Pocieszające jest jednak to, że kaliszanki legitymują się korzystnym bilansem bezpośrednich potyczek z Kotwicą. W rundzie jesiennej zwyciężyły bowiem na boisku rywalek 3:0. Sprawa awansu do drugiej ligi wciąż jest zatem otwarta i leży w rękach podopiecznych trenerów Sowalskiego i Molka, które nie będą musiały oglądać się na inne zespoły, jeśli wygrają wszystkie pozostałe pojedynki.
Najbliższa ligowa kolejka odbędzie się 10 maja. Wówczas Kakaesiaczki zagrają na wyjeździe z Poznańską „13” Poznań.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze