Otwarcie 121. już sezonu wodniackiego wiąże się z dużymi medalowymi nadziejami KTW. – To przede wszystkim Marta Walczykiewicz i kwalifikacje olimpijskie. Druga nadzieja związana jest z Kasią Kołodziejczyk i jej porządnym startem dzięki, któremu być może również zakwalifikuje się na Olimpiadę. Trzecia kwalifikacja olimpijska to już co prawda nie nasz zawodnik, ale z KTW bardzo związany – Piotrek Juszczak, który powinien się zakwalifikować w ósemce wioślarskiej. A tutaj w klubie liczymy na co najmniej kilka medali mistrzostw Polski. Myślę, że chwałę nam również przyniosą zawodnicy w kajak polo – wyliczał Lech Burchard, prezes KTW.
Podczas uroczystego otwarcia głównym punktem imprezy był chrzest dwóch sprzętów z najwyższej półki – łodzi wioślarskiej 2x i jedynki kajakowej. – Łódź wioślarska to dwójka uniwersalna i na długie, i na krótkie wiosła. A jeśli chodzi o kajak to jest to taki sam sprzęt na jakim pływa Marta Walczykiewicz, który kosztował 11 tysięcy złotych. Zawodnikom będzie się wiosłować zdecydowanie lepiej, bo jak się wsiada na taki sprzęt to psychika zupełnie inaczej oddziałuje– dodaje Burchard.
Matką chrzestną dwóch nowych sprzętów została wiceprezydent Kalisza Karolina Pawliczak. Przy pomoście na Zawodziu ochrzcił je ks. prałat Alfred Mąka z parafii św. Wojciecha w Ostrowie Wielkopolskim. Podczas imprezy za wieloletnią współpracę z klubem zostali wyróżnieni Mieczysław Marciniak i Mieczysław Machowicz. Nie zabrakło też uczczenia minutą ciszy zmarłych niedawno przyjaciół Klubu - ks. Bolesława Stefaniaka i Andrzeja Kurzawy, druha KTW.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze