Po ponad półtora roku od ataku – zapadł wyrok. 26 letni Gracjan został skazany na osiem lat więzienia, ma też zapłacić poszkodowanemu nawiązkę w wysokości 50 tys. 64-letni Zdzisław był oskarżony o to, że zlecił młodemu kaliszaninowi oblanie kwasem swojego szwagra. Sąd go dziś od tego zarzutu uniewinnił, wskazując, że brak jest na to dowodów. Został za to skazany na 14 miesięcy więzienia za kierowanie wobec niego gróźb karalnych. Sąd orzekł także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego na odległość mniejszą niż 10 m i zakaz kontaktowania się z nim na okres 10 lat.
Wyrok jest nieprawomocny.
***
Życie Marcina F., kaliskiego biznesmena zmieniło się w kilka chwil 18 stycznia 2022 roku. 49-letni wówczas przedsiębiorca, idąc do siedziby swojej firmy przy ul. Chopina został oblany kwasem siarkowym przez 24-letniego wówczas Gracjana.
Pan Marcin nie miał żadnych wątpliwości, że za wszystkim stoi jego szwagier Zdzisław. Kilka miesięcy wcześniej otrzymywał od niego groźby. Biznesmen zgłaszał to służbom. Nie uchroniło go to jednak od brutalnego ataku.
Pokrzywdzony doznał obrażeń ciała pod postacią oparzeń III i IV stopnia twarzy, szyi, okolicy czołowej, skroniowej, uszu, grzbietu, obu dłoni, oparzenia powiek, spojówek i rogówek obu oczu – wymienia obrażenia poszkodowanego prokuratura.
Lewe oko pan Marcin ma całkowicie niewidome, prawym widzi w około 70 procentach. Przeszedł 8 operacji, m.in. operację przeszczepu skóry z uda na głowę.
Między Marcinem a Zdzisławem od lat trwał konflikt na tle rodzinnym. Przedsiębiorca wspierał swoją siostrę w trakcie rozwodu ze Zdzisławem. Ten ma na swoim koncie wyroki za znęcanie się nad żoną i córkami.
Przedsiębiorca jest pewny, że szwagier zlecił Gracjanowi, by ten oblał go kwasem. Młody kaliszanin w sądzie przyznał się do tego czynu i za niego przeprosił, ale nie ujawnił, dlaczego to zrobił i kto tak naprawdę stoi za atakiem. Zdzisław utrzymywał, że nie zna Gracjana i nie ma z tą sprawą nic wspólnego.
Wyrok jest nieprawomocny.
Napisz komentarz
Komentarze