28 września w Ostrzeszowie- Pustkowie do jednego z domów włamali się nieznani sprawcy. Wybili oni szybę w łazience i tak dostali się do środka. Z domu ukradli biżuterię i pieniądze. Dzień później w gminie Czajków, również w powiecie ostrzeszowskim przez okno do piwnicy dostali się złodzieje. Włamywacze ukradli aparat fotograficzny i złotą biżuterię.
Policjanci ustalili, że w obydwu sprawach podejrzani poruszali się tym samym samochodem, srebrnym oplem. Po włamaniu w Czajkowie odjechali w stronę województwa łódzkiego.
- Z uwagi na dynamiczność sytuacji o udzielenie wsparcia funkcjonariuszom ostrzeszowskiej komendy zwrócono się do Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie. Policjanci z wieruszowskiej komendy, po kontakcie telefonicznym z funkcjonariuszami prowadzącymi działania operacyjne, skierowali się nieoznakowanym radiowozem w rejon drogi relacji Lututów-Wieluń – informuje ostrzeszowska policja.
Nieoznakowany patrol wieruszowskiej policji namierzył poszukiwanego opla na terenie nieogrodzonej i niezamieszkałej posesji. Pojawiło się tam dwóch mężczyzn, którzy wsiadali do zaparkowanego tam auta. Ruszyli do nich policjanci, wzywając do zatrzymania się.
- Jeden z mężczyzn pozostał na miejscu natomiast drugi podjął próbę ucieczki, nie reagując na polecenia wydawane przez biegnącego z nim policjanta. Mężczyzna zatrzymał się dopiero po oddanych przez funkcjonariuszy strzałach ostrzegawczych w powietrze.- informuje policja.
Obu sprawców zatrzymano. To 39 – letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego i jego 33- letni kompan z Wrocławia. W ich aucie znaleziono skradzione przedmioty. Jeden z włamywaczy był już poszukiwany do odbycia kary więzienia za wcześniejsze przestępstwa.
Mężczyźni zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie do dyspozycji prokuratora, na wniosek którego na poniedziałkowym posiedzeniu aresztowym wobec sprawców sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze