Jeśli mierzyć sukces polityka liczbą oddanych na niego głosów, to w okręgu kalisko – leszczyńskim wybijają się na prowadzenie dwa nazwiska. Marlena Maląg z Prawa i Sprawiedliwości zdobyła ponad 109 tysięcy głosów. To prawdopodobnie najlepszy wynik w 30 letniej historii wyborów w naszym okręgu. Dla porównania w 2015 rekord poparcia należał do Jana Dziedziczaka, ale było to „tylko” 60 tys. głosów, a w sąsiednim okręgu sieradzkim, w tych wyborach, znana skądinąd w Kaliszu Joanna Lichocka z jedynki zdobyła 36 tysięcy głosów. Maląg poprawiła swój wynik w porównaniu z 2019 roku czterokrotnie (2019: 25 tys. głosów, 2023: 109 tys. głosów).
W liczbach bezwzględnych najwięcej wyborców zagłosowało na Maląg, a na drugim miejscu jest Janusz Pęcherz, który wygrał wybory senackie, zdobywając 69512 głosów. Senator Pęcherz ponownie wygrał z Andrzejem Wojtyłą. Mimo, że tym razem miał sześcioro kontrkandydatów zdobył sporo większą przewagę nad głównym konkurentem niż w 2019.
W starciu senackim o mandat ubiegało się dwóch byłych prezydentów Kalisza. Pęcherz zdobył ponad 40 procent głosów. Grzegorz Sapiński 1,69%.
Trzeci, najlepszy wynik należy do Jarosława Urbaniaka z KO. Poseł z Ostrowa Wielkopolskiego ma 50 tys. głosów na koncie.
O personalnym sukcesie wyborczym może mówić też Karolina Pawliczak- 21 tys. głosów, która ma pewny mandat poselski i prawdopodobnie udało jej się zabrać ze sobą część głosów lewicowych, po odejściu z Lewicy. Osłabiła przez to swoją poprzednią partię, bo Lewica w tych wyborach w naszym okręgu ma wyjątkowo słabą pozycję: 8,52%.
Sukcesy grupowe i indywidualne cieszą na pewno działaczy Trzeciej Drogi. W naszym okręgu zdobywają oni 16% poparcia, a przecież jeszcze chwilę przed wyborami dyskutowało się czy przekroczą próg wyborczy. Dobry wynik gwarantuje mandat posła dla przedstawicieli dwóch koalicjantów, zdobędą go i Andrzej Grzyb z PSL i Barbara Oliwiecka z Polski 2050. I to Oliwiecka będzie prawdopodobnie jedyną nową twarzą wysłaną z Kalisza do ław sejmowych. Liczba mandatów nie jest jednak z gumy i jeśli do Sejmu wchodzi Oliwiecka, pożegna się z tą posadą najpewniej Tomasz Ławniczak z PiS.
Mandat obroni Mariusz Witczak, który zesłany na daleką, 7 pozycję na liście nie stracił woli walki, wręcz odwrotnie, prowadził intensywną kampanię w otoczeniu tylko najbliższych współpracowników. Skutek jest taki, że z dalekiego miejsca wyprzedza troje wyżej położonych na liście i wszystko wskazuje na to, że zdobywa czwarty mandat dla KO.
Lider listy Konfederacji z naszego okręgu, Andrzej Kuświk prawdopodobnie do Sejmu nie wejdzie. Lista Konfederacji o włos przegrała z listą KO, która do Sejmu wprowadzi czterech posłów.
Kto z naszego okręgu wchodzi do Sejmu? Wstępny podział mandatów wygląda następująco:
Prawo i Sprawiedliwość - 5 mandatów
Marlena Maląg - 109 870 głosów
Katarzyna Sójka - 18 138 głosów
Jan Dziedziczak - 14 689 głosów
Piotr Kaleta - 16 344 głosy
Jan Mosiński - 7 321 głosów
Koalicja Obywatelska - 4 mandaty
Jarosław Urbaniak - 50 724 głosy
Grzegorz Rusiecki - 22 410 głosów
Karolina Pawliczak - 21 819 głosów
Mariusz Witczak - 12 754 głosy
Trzecia Droga (PSL, Polska 2050) - 2 mandaty
Andrzej Grzyb - 29 391 głosów
Barbara Oliwiecka - 12 214 głosów
Nowa Lewica - 1 mandat
Wiesław Szczepański - 13 668 głosów
Napisz komentarz
Komentarze