Jan Dziedziczak, poseł Prawa i Sprawiedliwości ma 920 tysięcy złotych oszczędności, ponadto kilkaset euro, funtów, trochę dolarów i franków. W oświadczeniu majątkowym nie wykazuje mieszkania, domu, samochodu czy jakiejkolwiek nieruchomości. W 2023 roku na konto wpływała mu dieta poselska i wynagrodzenie z Kancelarii Premiera. Jako sekretarz stanu w KPRM zarobił 217 tys. zł brutto, dodatkowo ponad 45 tys. diety poselskiej i blisko 8000 zł diety za zasiadanie w radach programowych Radia Poznań i TVP Polonia. Poseł Dziedziczak w oświadczeniu nie wykazuje samochodu ani żadnych zobowiązań finansowych.
Pod względem zgromadzonych oszczędności to poseł Dziedziczak jest najbardziej majętnym parlamentarzystą z Kalisza.
Andrzej Grzyb, poseł PSL ma 9422 złotych na koncie, ale euro już o wiele więcej bo ponad 194 tysięcy, ma też papiery wartościowe różnych spółek na kwotę 75 tys. zł. Przypomnijmy, że Grzyb przez wiele lat był europosłem i to stąd prawdopodobnie wziął się duży majątek w walucie euro. Poseł ma dom o wartości 0,5 mln zł i prawie 14 hektarowe gospodarstwo. Zarobił w tym roku ponad 200 tysięcy zł w Sejmie (dieta + uposażenie poselskie), dostał 60 tys. zł emerytury polskiej i blisko 36 tys. euro emerytury z Parlamentu Europejskiego. Grzyb ma dwa auta i ciągnik.
Andrzej Grzyb, poseł PSL/Trzeciej Drogi ma najwyższy miesięczny dochód z wszystkich naszych posłów. Miesięcznie dostaje ponad 30 000 zł z Sejmu i emerytury z Europarlamentu.
Piotr Kaleta, poseł PiS zgromadził 300 tysięcy złotych. Ma dom za 300 tys. zł, 5 ha gospodarstwa rolnego i 5 samochodów osobowych. W Sejmie w 2023 roku zarobił prawie 245 tys. zł (uposażenie + dieta posła), w oświadczeniu podaje też przychód swojej żony: 77 tys. zł.
Marlena Maląg (PiS), minister rodziny i polityki społecznej ma 48 tys. zł odłożonych pieniędzy, dom za 0,5 mln zł, mieszkanie o wartości 300 tys. zł, działkę budowlaną i jedno auto. W ministerstwie zarobiła 247 tys. zł, odebrała też 45 tys. zł diety poselskiej, na wynajmie mieszkania zarobiła 12 tys. zł. Była minister rodziny i polityki społecznej jeździ 9 – letnią toyotą Corollą.
Marlena Maląg pożegnała się niedawno z fotelem ministra rodziny i polityki społecznej
Jan Mosiński z Prawa i Sprawiedliwości na dwóch kontach bankowych ma blisko 150 tysięcy złotych, ma 72 metrowe mieszkanie o wartości 300 tys. zł i osobowe volvo, rocznik 2005. W 2022 w ministerstwie sprawiedliwości zarobił on 192 tys. zł, dostał też 45 tys. zł diety poselskiej i 97 tysięcy złotych emerytury.
Barbara Oliwiecka z Polski 2050/Trzeciej Drogi ma 8000 zł odłożonych pieniędzy, dom o powierzchni 80 mkw. o wartości 260 tys. zł i małe mieszkanie warte 85 tys. zł. Oliwiecka jeździ 6 – letnim citroenem, ma do spłaty kredyt gotówkowy i hipoteczny. Z umowy o pracę w rok zarobiła 66 tys. zł, ponadto dostała dietę radnej miejskiej w wysokości 34 tys. zł. To pierwsza kadencja w Sejmie Barbary Oliwieckiej.
Barbara Oliwiecka po raz pierwszy zasiada w Sejmie. Wcześniej była radną miejską w Kaliszu. Na zdjęciu z posłami z Wielkopolski; Wiesławem Szczepańskim z Lewicy i Szymonem Szynkowskim vel Sękiem z PiS.
Karolina Pawliczak z Lewicy ma 30 tys. zł oszczędności, polisę na życie o wartości 245 tys. zł, dom za 700 tys. zł, mieszkanie za 150 tysięcy i dwa auta. Diety i uposażenia poselskiego w rok dostała prawie 212 tys. zł, ponadto z tytułu zatrudnienia zarobiła 3 tysiące złotych. Pawliczak spłaca jeszcze kredyt budowlany i gotówkowy.
Mariusz Witczak, poseł PO Koalicji Obywatelskiej zgromadził 126 tys. zł i 1000 euro. Ma dom za 900 tys. zł i 10 – letnie bmw. W Sejmie zarobił prawie 212 tys. zł (uposażenie + dieta). Poseł Witczak jest jednym z niewielu posłów z Kalisza, który w rok powiększył kwotę zgromadzonych pieniędzy w tak dużym stopniu. W poprzednim oświadczeniu wykazał bowiem 40 tys. zł oszczędności.
Napisz komentarz
Komentarze