Z 13-letnią kaliszanką, Marceliną Łazik mieliśmy okazję się widzieć już w zeszłym roku, kiedy odwiedziliśmy ją świeżo po zdobyciu przez nią 3 miejsca na Mistrzostwach Polski w swojej kategorii wiekowej w jeździe konno z przeszkodami. Wówczas o swoich marzeniach mówiła tak:
- Teraz właśnie, mam marzenie, żeby zamiast trzecie to zdobyć pierwsze miejsce na Mistrzostwach Polski - tak mówiła nam Marcelina we wrześniu ubiegłego roku
I to się udało. 13 kwietnia Marcelina poprawiła swój wynik sprzed roku i zajęła pierwsze miejsce na Halowych Mistrzostwach Polski w Lesznie, tym samym zdobywając złoto w swojej kategorii wiekowej – junior młodszy. Zrobiła to na swoich dwóch koniach – Digisport Quattro i Casina JM. A jakie emocje jej towarzyszyły po zwycięstwie?
- Były to emocje niesamowite, wzruszyłam się bardzo, też się stresowałam w niektórych momentach, byłam bardzo szczęśliwa, że osiągnęłam taki sukces, marzyłam o tym od dzieciństwa - mówiła Marcelina Łazik, Halowa Mistrzyni Polski w kategorii Junior Młodszy
Dodatkowy powód do radości sprawia fakt, że Halowe Mistrzostwa Polski zazwyczaj są cięższe do wygrania przez specyfikacje toru, jak i częstotliwość pokonywania przeszkód.
- Otwarte Mistrzostwa są to zazwyczaj na dużych placach, te przeszkody są dalej od siebie, dystans jest dłuższy, zawodników było troszkę mniej. Na Halowych znowu ten dystans parkurowy jest dużo mniejszy, te przeszkody przychodzą raz po raz, tam jest skupienie pełną parą, jest skok, lądowanie, zaraz przeszkoda, nie mamy takiego dużego dystansu jak na parkurach otwartych - mówił nam o specyfikacji turnieju, trener Marceliny Łazik, Szymon Stasiak
Marcelina na co dzień doskonali swoje umiejętności w stadninie w Stobnie pod okiem wymagającego trenera Szymona Stasiaka, który wskazuje, że cechę, którą najbardziej poprawiła Marcelina na przestrzeni miesięcy to było skupienie.
- Jest pewniejsza siebie, poprawiała koncentracje przede wszystkim jazdy, ustawienie, dojazd do przeszkody a to przekłada się na sukces w wyższych kategoriach wiekowych. - powiedział Szymon Stasiak, trener Marceliny
Bo oprócz tego, że Marcelina Łazik startuje w swoich kategoriach wiekowych, to konkuruje już również z zdecydowanie starszymi zawodnikami. A jak to wygląda z perspektywy samej zawodniczki - w jakim aspekcie zrobiła największy postęp?
- Poprawiłam swoją technikę skoku, dotrzymywania konia do przeszkody, składanie konia pomiędzy dystansach, ogólnie prace z koniem. Stawianie łydek i dużo więcej rzeczy - mówi Marcelina
W rozmowie z nami dziewczyna przyznaje, że teraz zamierza się skupić na nowych wyzwaniach, a ten sukces traktuje jako dodatkowy zastrzyk motywacji.
- Tak, bardzo dużo daje mi motywacji, wiem, że dużo umiem, dużo osiągnęłam i chce jeszcze więcej. Jedziemy w lato do Białego Lasu w kategorii dzieci i miałam jechać do Zielonej Góry, ale przez moje egzaminy to się nie uda.
Bo Marcelina Łazik nie chce zapominać o nauce – obecnie jest uczennicą 8 klasy Szkoły Podstawowej nr 10 na Zagorzynku, zatem za niecały miesiąc będzie przystępowała do egzaminu ósmoklasisty.
Pomimo wielu wyrzeczeń i trudów z tym związanych udaje jej się łączyć pasję z nauką. Od razu po napisaniu przez nią egzaminów zamierza się szykować do turnieju rangi CiS – czyli turnieju międzynarodowego. My Marcelinie gratulujemy dotychczasowych wyników i życzymy dalszych sukcesów.
Napisz komentarz
Komentarze