Zostałam poproszona z ramienia Polski 2050 o to, żeby wzmocnić listy Trzeciej Drogi i żeby kandydować. Przyjęłam to zaproszenie, z taką też dumą i radością, jako pewien przywilej po to, żeby tę kampanię wyborczą wykorzystać w dużej mierzę właśnie, jako profrekwencyjną akcję, żeby Polacy zainteresowali się tą Unią, wzięli udział w tych wyborach, oddali glos na moją osobę. - tak mówi Barbara Oliwiecka, posłanka Trzeciej Drogi
Tak tłumaczyła swoją decyzję o starcie z drugiego miejsca w okręgu wielkopolskim w wyborach do europarlamentu, obecna posłanka Trzeciej Drogi. Przypomnijmy, w październikowych wyborach parlamentarnych, Barbara Oliwiecka uzyskała mandat poselski otrzymując ponad 12 tysięcy głosów.
Jestem lokomotywą pociągową listy z ramienia Polski 2050 i jeżeli wyborcy tak zdecydują to z dumą przyjemnością obejmę mandat do Europarlamentu, to jest wszystko w rękach wyborców. Ordynacja wyborcza i sam proces kampanii wyborczej do Europarlamentu jest tak krótki i tak intensywny, że liderzy wszystkich ugrupowań politycznych postawili na nazwiska, które w jakieś części w danych okręgach są znane, chodzi o to, żeby zmotywować elektorat do głosowania. Mamy taką rozpoznawalność i taka jest ta kampania, że osoby, które pojawiały się wcześniej na bilbordach, są w sejmie, pełnią jakąś funkcję, są bardziej rozpoznawalni i tym samym mogą zachęcić większą ilość osób do pójścia do wyborów - mówi Barbara Oliwiecka, kandydatka Trzeciej Drogi do Europarlamentu
Barbara Oliwiecka w wyborach do europarlamentu idzie z hasłem “Dobrze, że jesteś w Unii”. W swojej kampanii chce się skupić na przede wszystkim sferze stabilności i umocnienia pozycji Polski w Unii Europejskiej - ale również nie zapomina o bezpieczeństwie Polski - zwłaszcza przy wschodniej granicy.
Trzecia Droga, dla której myślę na pewno wielu wyborców się odnajdzie, to jest droga, która jest pomiędzy skrajnościami, pomiędzy eurofanami, bezkrytycznymi euroentuzjastami a pomiędzy eurosceptykami czy europrzeciwnikami. To jest ta droga, Trzecia Droga, która mówimy w sposób bardzo racjonalny i pragmatyczny o Unii Europejskiej. Bo my wiemy jakie grzechy, jakie zaniedbania i błędy popełnia Unia Europejska i wychodzimy z założenia, że idziemy do Parlamentu Europejskiego po to, żeby to zmienić. Jako asertywny, krytyczny, rozsądny partner, ale nie agresywny - mówi na konferencji Barbara Oliwiecka, kandydatka Trzeciej Drogi do Europarlamentu
Wybory do Europarlamentu odbędą się już za miesiąc 9 czerwca.
Napisz komentarz
Komentarze