Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ile zarobi szef biura promocji Urzędu Miejskiego?

Prawie 81 tysięcy złotych – tyle władze miasta przekażą w tym roku na działalność Biura ds. Promocji i Informacji Miejskiej kaliskiego Urzędu Miejskiego. Na jakie cele i do kogo konkretnie trafią te pieniądze? - Jeśli chodzi o zleceniobiorców, to głównym zleceniobiorcą jest tu pan Marcin Andrzejewski, który pełni funkcję koordynatora Biura – przyznaje wiceprezydent Piotr Kościelny. Marcin Andrzejewski, zatrudniony poza konkursem i na umowę zlecenie, zarobił od marca tego roku co najmniej 9 700 złotych. Do dziś ani dziennikarzom, ani radnym opozycji nie udało się jednak ustalić choćby wykształcenia nowego specjalisty ds. wizerunkowych miasta. 
Ile zarobi szef biura promocji Urzędu Miejskiego?

Podczas obrad  dwóch Komisji Rady Miejskiej Kalisza: Rozwoju, Mienia Miasta i Integracji Europejskiej oraz Budżetu i Finansów, które odbyły się 25 maja radni przyjęli wnioski dotyczące zmian w budżecie Miasta i autokorekt. Jednym z nich było zagospodarowanie kwoty, która zabezpieczona była na poręczenia pożyczek zaciąganych przez Miasto, a nie została wykorzystana. Odblokowano w ten sposób 229 710 zł. Z tego 50 tysięcy przeznaczono na Kino Letnie, 40 tysięcy na letnie koncerty przed ratuszem, 30 tysięcy na juwenalia, a 25 tysięcy na koncert Open Air Gala. Natomiast kwota 80 600 zł przeznaczona zostanie na pensje dla pracowników.  - Na wniosek kierownika Biura ds.Promocji i Informacji Miejskiej kwotę 80 600 zł przeznaczamy na zadania na umowy zlecenia związane z promocją i informacją miejską – poinformowała radnych skarbnik miasta Irena Sawicka.

Wysokość kwoty dla biura promocji miasta wywołała na komisji burzliwą duskusję

Zdanie to wywołało falę pytań ze strony opozycji.  - Czy nie uważacie państwo radni, że zasadnym byłoby, żeby zanim przekażemy sporą kwotę na umowę zlecenia, radni Komisji Rozwoju zapoznali się z tym, w jaki sposób Miasto będzie promowane? – pytał Radosław Kołaciński, radny PO i jednocześnie wysunął swoją propozycję: - Wyobrażam sobie to w taki sposób, że osoba, która ma realizować te zadania robi prezentację. Potem ta osoba powinna przygotować harmonogram wdrożenia tego zadania, potem z kolei powinniśmy poznać status i rozliczać tę osobę i, w moim przekonaniu, płacić za sukces – zakończył radny.

Kwestie formalne dotyczące umów zlecenia, na które do końca roku samorząd przekaże ponad 80 tysięcy złotych usiłował poznać Dariusz Grodziński z PO.- Ile tych umów będzie i w jakim trybie będą zawarte? Kto pieniądze otrzyma? – pytał.

Wiceprezydent Piotr Kościelny (w środku) konsekwentnie nie zdradza żadnych szczegółów odnośnie wykształcenia i wynagrodzenia Marcina Andrzejewskiego

I podczas gdy na pytanie radnego Kołacińskiego wiceprezydent Piotr Kościelny odpowiedział wyczerpująco, tak na kolejne już mniej. - Jeśli chodzi o  kwestię przedstawienia przez Biuro Promocji i Informacji Miejskiej państwu radnym określonego planu czy harmonogramu działań myślę, że jest to słuszna uwaga i pan przewodniczący takie spotkanie na pewno zorganizuje. Jeśli chodzi o zapytanie dotyczące kwoty, to jest to kwota wolna, która została na przesunięcie. Natomiast jeśli chodzi o zleceniobiorców, to głównym zleceniobiorcą jest tu pan Marcin Andrzejewski, który pełni funkcję koordynatora tego Biura. Nie ma on ustalonego stałego wynagrodzenia z tytułu umów zlecenia. Są to kwoty, które zależą tak naprawdę od zadania, które otrzymuje do zlecenia. Ja pamiętam dwie ostatnie, 7 tysięcy zł i 2700 zł – wyjaśnił.

A to oznacza, że od początku marca z miejskiej kasy do kieszeni Marcina Andrzejewskiego trafiło już co najmniej 9 tysięcy 700 złotych. Wiceprezydent Kościelny dodał, że z każdego wykonanego zadania kierownik Biura składa raport. - Z określonych zadań przedkłada sprawozdania, to zostaje zatwierdzone i dopiero na tej podstawie dostaje zaakceptowany rachunek. Myślę, że to nie są żadne tajemnice – mówił wiceprezydent Kościelny zaznaczając, że nie wszystkie pieniądze z kwoty 80 tysięcy muszą trafić do kieszeni Andrzejewskiego. - To jest zabezpieczenie potrzeb na ewentualne zlecenia, takie których nie można wykonywać w ramach dotychczasowego zatrudnienia, ale raczej to będą sytuacje wyjątkowe. Niespecjalnie sobie przypominam, by one się do tej pory pojawiły. Bardziej chodzi o to, by te środki były do końca roku zabezpieczone, a nie przed każdą sesją poddawane pod obrady komisji.

To wytłumaczenie okazało się jednak niewystarczające dla radnych opozycyjnych, którzy dopytywali dlaczego Marcin Andrzejewski nie jest zatrudniony na etat. Według nich na tym skończyłyby się tajemnice dotyczące jego wynagrodzenia, które byłoby wówczas jawne. - Dlaczego pan jest taki tajemniczy w stosunku do pana Marcina Andrzejewskiego? Czemu są robione takie tajemnice w samorządzie? Gdzie transparentność? – pytał Dariusz Grodziński.

Od marca do kieszeni Marcina Andrzejewskiego trafiło co najmniej 9700 zł

- Ja na to pytanie odpowiadałem na sesji. Pan Andrzejewski jest związany także swoimi zobowiązaniami, co jakiś czas organizuje szkolenia czy konferencje. Jeśli chcecie zapytać o to pana Marcina to dokładnie - jeśli uzna to za właściwe - powie o tych dużych przedsiębiorstwach, w których pracuje – tłumaczył Kościelny. Takie same odpowiedzi słyszeli radni, pytając o wykształcenie kierownika Biura odpowiedzialnego za promocję i wizerunek miasta. - Jeśli chcecie państwo dowiedzieć się o jego ścieżkę edukacyjną to będzie pewnie ku temu okazja. Zaprosimy pana Andrzejewskiego i sam odpowie na te pytania.

Według wiceprezydenta Kościelnego na stanowisku, które piastuje Marcin Andrzejewski nie liczy się wykształcenie, a… doświadczenie. - Ja jeśli chodzi o zadania, które do wykonania ma pan Andrzejewski to rozliczam go, czy zapatruję się na niego pod kątem jakim jest fachowcem, a nie to jakie ma wykształcenie – stwierdził Kościelny.

Katarzyna Krzywda, fot. arch., UM Kalisz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: -1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 16 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: Ha ha HalskiTreść komentarza: Darmowe? Chyba w parku miejskim, albo pod mostem na Warszawskiej...Data dodania komentarza: 22.11.2024, 20:22Źródło komentarza: Tego jeszcze u nas nie było DARMOWE SPOTKANIE W KALISZUAutor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama