Informacja o kradzieży kamery z WKU dotarła do policji 5 czerwca rano. – Była to zupełnie nowa kamera, ponieważ WKU dopiero instalowała system monitoringu. Ale ten już działał, dlatego na dysku twardym uwieczniony został moment kradzieży i wizerunek sprawcy – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.
Zaledwie dwie godziny później kaliscy mundurowi napotkali na ulicy poszukiwaną osobę. 27-latek miał przy sobie kamerę, którą właśnie zamierzał sprzedać. – Okazało się, że w sumie takich kamer ukradł w Kaliszu 6 na łączną kwotę 10 tys. zł – dodaje rzeczniczka policji.
Kamera z powrotem trafiła do WKU. Na zdjęciu od lewej: komendant WKU ppłk. Andrzej Krupiński i zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Kaliszu mł. insp. Andrzej Haraś
Mężczyzna z policyjnej celi trafił prosto do aresztu, bowiem poszukiwany był do odbycia kary więzienia za inne przestępstwa. Tym razem usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności.
MIK, fot. KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze