Jest środa rano, ul. Zamkowa w Kaliszu. Na chodniku wielu przechodniów. Przed jednym ze sklepów zaparkował samochód dostawczy. Kierowca wysiadł „tylko na chwilę”, nie zamykając za sobą drzwi. To wystarczy. Auto obserwuje młody, zakapturzony mężczyzna. Nie wie, że sam również jest obserwowany. Całą scenę rejestruje kamera monitoringu. – Na nagraniu widać, jak w pewnym momencie mężczyzna otwiera drzwi od strony pasażera, zabiera z wnętrza jakiś przedmiot i oddala się w stronę ratusza – mówi Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza. - Dla obserwatora niewykluczonym było, iż przedmiotem kradzieży mógł być telefon komórkowy. Niezwłocznie na miejsce zdarzenia został skierowany patrol straży miejskiej.
Chwilę potem zuchwały złodziej zostaje zatrzymany. Ma przy sobie nie skradzioną komórkę, lecz… paczkę papierosów. Nagranie straży miejskiej to jednak dowód na to, że nawet chwilowe pozostawienie otwartego pojazdu może zostać przez złodzieja bezwzględnie wykorzystane. - Apelujemy, aby nawet, kiedy odchodzimy na chwilę zamykać drzwi samochodu, a rzeczy, które mogą być przedmiotem kradzieży nie pozostawiać na widocznym miejscu – mówi Dariusz Hybś.
MIK, wideo: Straż Miejska Kalisza
Napisz komentarz
Komentarze