- Proponuję zajrzeć na remontowaną ul. Niecałą, jak panowie, pożal się Boże robotnicy, urządzili mieszkańców. Co niektórzy nie mają dojścia do swoich posesji. Zdjęcie może i nie odzwierciedla rzeczywistości, ale chwilę wcześniej wchodząc na posesję, musiałem dać taki krok, że spodnie w kroku pękły – pisze do nas czytelnik.
Ze sposobu prowadzenia prac i przede wszystkim z ich zbyt wolnego tempa niezadowolony jest Zarząd Dróg Miejskich. – Wczoraj mieliśmy spotkanie z wykonawcą. Przekazaliśmy mu nasze uwagi. Roboty muszą być prowadzone z uwzględnieniem zasad BHP, tak by nie dochodziło do sytuacji opisanej przez czytelnika. Uciążliwości zawsze występują przy tak kompleksowym remoncie tak wąskiej ulicy, ale trzeba te uciążliwości maksymalnie minimalizować. Prace muszą także postępować szybciej, by dotrzymać sierpniowego terminu zakończenia remontu. Firma zobowiązała się, że skieruje na Niecałą większą liczbę pracowników – wyjaśnia Krzysztof Gałka, dyrektor ZDM.
- Nie jesteśmy zadowoleni z postępu prac na Niecałej. Roboty powinny być lepiej zabezpieczane. Interweniowaliśmy już u wykonawcy - mówi Krzysztof Gałka, dyrektor ZDM-u.
Remont Niecałej rozpoczął się w maju. Już długo przed tym terminem ZDM nie ukrywał, że na czas remontu kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Ze względu na zakres prac do końca sierpnia obowiązuje zakaz parkowania przy tej ulicy. Ruch pojazdów na Niecałej odbywa się na razie na połowie szerokości jezdni. W czasie najbardziej intensywnych prac ulica będzie całkowicie zamknięta dla samochodów.
Remont ul. Niecałej zaplanowany został w tegorocznym budżecie przez samorząd minionej kadencji jako jeden z elementów rewitalizacji centrum miasta. Ratusz przeznaczy na ten cel około 1 400 000 zł.
AG, fot. czytelnik
Napisz komentarz
Komentarze