Studium Doskonalenia Menedżerów Oświaty w Kaliszu istnieje 22 lat. Od tego czasu naukę podejmują tam nauczyciele z Kalisza, regionu, a nawet z całej Polski, którzy na jednym kierunku nie poprzestają. - Studiowałam tutaj już wcześniej, to jest mój trzeci kierunek. Studiowałam bibliotekoznawstwo, edukację wczesnoszkolną i teraz wychowanie przedszkolne – mówi Agnieszka Brodala, nauczycielka w szkole podstawowej i gimnazjum. – To jest moja ósma podyplomówka i wiem, że to nie koniec. Nie liczę kursów i całej masy szkoleń. To jest wpisane w nasz zawód, inaczej nie może być - dodaje Sławomir Kobzda, nauczyciel z Ostrzeszowa.
Jak podkreśla Lechosław Gawrecki, dyrektor główny Studium Doskonalenia Menedżerów Oświaty podejmowanie tych studiów to z jednej strony potrzeba doskonalenia, a z drugiej obowiązek nauczyciela. – Przecież szkoła się zmienia, zmieniają się nauczyciele, programy i zmieniają się uczniowie. Trzeba stosować dla nich inne metody niż te, które były stosowane 20 czy 10 lat temu – tłumaczy Gawrecki.
Największym zainteresowaniem nauczycieli cieszą się jak co roku edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna, ponieważ studenci mogą dzięki temu w przyszłości otwierać własne placówki, a także studia menedżerskie, które przygotowują do objęcia stanowisk kierowniczych. W tym roku po raz pierwszy świadectwa odebrali studenci kierunku tyflopedagogiki, który przygotowuje do pracy z dziećmi niewidzącymi i niedowidzącymi.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze