Amerykańskie „guźce”, czyli A-10 Thunderbolt II są przeznaczone do likwidowania wrogich czołgów i pojazdów opancerzonych. Sprawdziły się między innymi w Iraku, Kosowie oraz podczas inwazji na Afganistan. Nadają się tylko do ataków na cele naziemne i zapewniają bliskie wsparcie powietrzne. Dwa takie samoloty nasz czytelnik Dominik zaobserwował nad Kaliszem w poniedziałek, 13 lipca.
- Z kolei 29 czerwca do południa również widziałem dwa samoloty, a po południu eskadrę 4. Z tego co wiem Polskie Siły Powietrzne nie mają tych maszyn na swoim wyposażeniu – pisze kaliszanin. - Czy faktykaliskie.pl mogłyby się dowiedzieć, skąd te maszyny wzięły się na kaliskim niebie? - pyta. O to samo zapytaliśmy Ministerstwo Obrony Narodowej. - Uprzejmie informujemy, że wymieniony samolot to amerykańskie A-10. Od początku lipca samoloty stacjonują w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku i pozostaną do końca miesiąca – odpowiada Departament Komunikacji Społecznej Ministerstwa Obrony Narodowej. I dodaje, że w ramach szkolenia Aviation Detachment, intensywne ćwiczą wspólnie z naszymi pilotami, więc pewnie jeszcze będą widoczne na polskim niebie.
MIK, fot. Grzegorz Marciniak, 32. Baza Lotnictwa Taktycznego
Napisz komentarz
Komentarze