Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Co wykopano na Starym Mieście?

Zakończył się pierwszy tegoroczny etap badań archeologicznych na Starym Mieście. Potwierdziły one, że we wczesnym średniowieczu prowadzona była tam wyspecjalizowana produkcja wyrobów szklanych. Prace przyniosły też wyjątkowe zabytki numizmatyczne.  
Co wykopano na Starym Mieście?

Wykopaliska to wspólne przedsięwzięcie Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie i Miasta Kalisza. Tegoroczne badania, tak jak od czterech sezonów prowadzone są na działce Andrzeja Spychalskiego, położonej przy ul. Stare Miasto. Teren ten położony jest między dawnym centrum wczesnośredniowiecznej osady targowo-rzemieślniczej a Prosną. Być może było to miejsce prowadzące do drugiej przeprawy przez Prosnę. Ta najważniejsza usytuowana była u wylotu dzisiejszej ulicy Bolesława Pobożnego i łączyła gród i osadę na Zawodziu z Rajskowem,  a dalej szlakiem na Sieradz i Kraków.

Rangę tego szlaku handlowego potwierdza odkryty na początku lat 90-tych XX w. skarb monet i ozdób, przy ul. Rajskowskiej, niestety rozproszony. Jego niewielka część, z zachowaną pierwszą polską monetą Bolesława Chrobrego,  znajduje się dziś w kaliskim muzeum. 

Tegoroczne badania potwierdziły, że na kaliskiej staromiejskiej osadzie, na badanym obecnie terenie, we wczesnym średniowieczu prowadzona była wyspecjalizowana produkcja wyrobów szklanych. W tym roku archeolodzy odkryli w obrębie dużego, zapewne mieszkalnego obiektu,  bryłkę szkła, prawdopodobnie import z Rusi albo Bizancjum. Tego typu zabytki były na miejscu , w części północno-wschodniej dawnej osady targowo-rzemieślniczej, przerabiane na pierścionki i obrączki, odkrywane tu razem z obiektami produkcyjnymi.  

W badanych wykopach pod wierzchnią warstwą humusu zalegała ok. 20-30 cm warstwa kulturowa, związana z intensywnym osadnictwem na tym terenie od czasów przedpaństwowych po XIII wiek.  Jej zawartość świadczy o niesamowitym potencjale i randze  kaliskiej osady we wczesnym średniowieczu. Odkrywane zabytki nie odbiegają od znajdowanych w najważniejszych przygrodowych osadach Polski. Tegoroczne wykopaliska przyniosły wyjątkowe zabytki numizmatyczne. We wczesnośredniowiecznych warstwach użytkowych  zostały odkryte niezwykle rzadkie, szczególnie w Wielkopolsce:  denar królewski Bolesława Śmiałego i denar Władysława Hermana. 

Liczba odkrytych w ciągu ostatnich sześciu lat monet obu tych  władców przewyższa zdecydowanie wszystkie znaleziska tego typu z Poznania, Gniezna, Giecza i Lednicy. O ile można dyskutować, czy Piastowie wywodzili się z Kalisza, czy Giecza, o tyle z pewnością od lat 40. XI wieku był przez jakiś czas najważniejszym ośrodkiem politycznym w Wielkopolsce.

Najazd Brzetysława czeskiego na Polskę w 1038 r. ominął zapewne Kalisz, w odróżnieniu od złupionego Poznania, Gniezna i Lednicy. Wiele przesłanek wskazuje, że to właśnie  z Kalisza  Kazimierz Odnowiciel rozpoczął odbudowę Państwa Polskiego. Jeszcze za rządów księcia Zbigniewa w początkach XII stulecia, kaliski ośrodek mógł być jeszcze najważniejszy w Wielkopolsce. Nie dziwmy się więc, że odkrywane są na kaliskim Starym Mieście bardzo ciekawe zabytki, w tym tak rzadkie w Wielkopolsce monety Bolesława Śmiałego i Władysława Hermana, wybijane w odległym Krakowie. 

Wyjątkowym tegorocznym znaleziskiem, odkrytym w ostatnim dniu badań wykopaliskowych, jest „zlepek” denarów krzyżowych. Być może była to zawartość, nie zachowanej do dziś  sakiewki. Monety ważą przed konserwacją 8,5 grama. Ciekawe, co kaliszanin z roku 1100 miał w swoim portfelu – czy były to tylko krzyżówki, czy może jakieś denary Piastów? Po konserwacji dowiemy się.  Badania wykopaliskowe na kaliskim Starym Mieście, w związku z postępującą zabudową tej dzielnicy, są niezwykle ważne dla uratowania resztek dziedzictwa naszego najstarszego Kalisza.

Adam Kędzierski, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 15°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama