Pierwotny termin składania wniosków do Budżetu Obywatelskiego minął 3 sierpnia. Jeszcze w miniony piątek do kaliskiego magistratu wpłynęły zaledwie 33 wnioski. Wystarczyły jednak dwa weekendowe dni, by wnioskodawcy wzięli się do roboty i do poniedziałku wstępną weryfikację przeszło 115 wniosków. Zachęceni tą nagłą aktywnością kaliszan samorządowcy postanowili dać im jeszcze więcej czasu na zgłaszanie swoich pomysłów. Poinformowali o tym w poniedziałek, na konferencji prasowej "Wspólnego Kalisza". - Zdecydowaliśmy z prezydentem Grzegorzem Sapińskim o przedłużeniu terminu składania wniosków do Budżetu Obywatelskiego do 10 sierpnia, czyli o tydzień. Odpowiednie zarządzenie zostało podpisane – powiedział wiceprezydent Piotr Kościelny, dodając, że powodem przesunięcia terminu były prośby kaliszan, którzy nie zdążyli przygotować wniosków. – Dajemy kilka dni szansy mieszkańcom naszego miasta. Chcielibyśmy, by wszyscy, którzy choćby ze względu na okres urlopowy nie zdążyli ze złożeniem aplikacji mieli taką możliwość – dodał.
Władze miasta podkreśliły, że wydłużenie terminu jest sytuacją wyjątkową i już się nie powtórzy. Dlatego każdy, kto chce zgłosić swój pomysł powinien się spieszyć.
Co ciekawe, oprócz ,,typowych’’ wniosków np. o modernizację skweru „Rajska Polana” na osiedlu Rajsków, postawienia parkomatów przy ulicy Poznańskiej czy budowy parku rekreacyjno – wypoczynkowego w Szczypiornie i na Piskorzewiu, pojawiły się również i takie, które zadziwiły urzędników. Należał do nich m.in.projekt likwidacji Straży Miejskiej, wyburzenia kamienicy przy ul. Górnośląskiej zwanej potocznie „Gołębnikiem” czy zorganizowania koncertu… 50 Centa.
Katarzyna Krzywda, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze