Na problem czystości wody w Prośnie zwrócił uwagę nasz czytelnik Rafał. - Tak wygląda tama na Alei Wolności i smród padliny w centrum miasta !! – pisze do nas kaliszanin. Na dowód dosyła zdjęcia. Na fotografiach zapachu nie widać, ale wystarczy przespacerować się wzdłuż kanału, by poczuć fetor kwitnącej wody i gnijących w niej zanieczyszczeń.
Taki stan rzeczy wynika z niskiego poziomu rzeki, małej przepustowości i wysokiej temperatury wody. Dziś rano poziom Prosny mierzony w Piwonicach wynosi zaledwie 73 centymetry i spadł od początku tygodnia o 2 cm. Temperatura wody wczoraj wieczorem wynosiła 23,8 °C, dziś prawdopodobnie będzie jeszcze wyższa.
Na jakość wody najgorszy wpływ ma jej niewielki przepływ. W tej chwili w Prośnie płynie jedynie 2,6 metrów sześciennych wody, a na niektórych odcinkach w centrum Prosna prawie stoi w miejscu. Dlatego stężenie zanieczyszczeń jest większe. Sytuację mogą poprawić obfite opady deszczu, ale kaliszanie swoim zachowaniem też mają wpływ na jakość wody. Nie zanieczyszczając jej nie zwiększymy stężenia zanieczyszczeń.
MS, fot. AG, Rafał
Napisz komentarz
Komentarze