Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Przywiązał psa do drzewa i zostawił na pewną śmierć

Wyprowadził psa głęboko w las, przywiązał na krótkiej smyczy do drzewa i pozostawił na pewną śmierć. Zwierzę miało jednak dużo szczęścia, bo w leśnym gąszczu natrafił na niego biegacz. Teraz pracownicy schroniska szukają właściciela czworonoga i proszą o pomoc internautów w tej sprawie.  
Przywiązał psa do drzewa i zostawił na pewną śmierć

18 sierpnia psa w lesie pod Jarocinem odnalazł biegający tam mężczyzna. Właściciel wyprowadził zwierzę głęboko w las i przywiązał krótką smyczą do drzewa w nasłonecznionym miejscu. Nie zostawił mu ani picia ani jedzenia.


Znalazca poinformował o porzuconym czworonogu schronisko dla zwierząt w Radlinie. Pracownicy schroniska od razu stwierdzili, że psa zostawiono na pewną śmierć. Mieszaniec, prawdopodobnie owczarka haskiego z niemieckim, był wycieńczony, przerażony i agresywny.

Nawet po odcięciu go od smyczy, pies przez dłuższy czas nie chciał oddalić się od drzewa. Prawdopodobnie bał się kolejnego szarpnięcia smyczą. W końcu udało się go zabrać do schroniska i tam dostał odpowiednią pomoc.

Pracownicy schroniska proszą wszystkich, którzy rozpoznają to zwierzę i wiedzą kto jest jego  właściciela, o kontakt pod numerem telefonu 663 735 974.

MS, fot. Schronisko dla Zwierząt w Radlinie, prywatne


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 19°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama